- Sięgamy po tamtejszą kinematografię, by pomogła nam zrozumieć, w jakim miejscu się znaleźliśmy i z kim tak naprawdę walczymy - mówią organizatorzy. - Po każdym filmie będziemy dyskutować nie tylko o walorach artystycznych ukraińskiego kina, ale również o nowym porządku w świecie, który nastał po 24 lutego 2022 roku – dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Cykl otworzy „Nosorożec” Olega Sencowa, który miał swoją światową premierę na 78. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji.
Akcja rozgrywa się na Ukrainie w latach 90., w czasach postsowieckich. Bohater filmu - młody człowiek o pseudonimie Nosorożec, zaczyna jako drobny złodziejaszek, by szybko wspinać się w hierarchii przestępczej.
Ale jak twierdzi reżyser: - „Nosorożec” nie jest filmem o przestępstwach, morderstwach czy strzelaninie. To film o człowieku, który w latach 90. przeżył trudny okres i teraz nosi w sobie wewnętrzne brzemię, z którym próbuje się uporać.
Oleg Sencow jest reżyserem, scenarzystą, działaczem politycznym i byłym więźniem.Międzynarodowa premiera jego debiutu filmowego „Gamer” odbyła się w 2011 roku na festiwalu w Rotterdamie. Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, Sencow został aresztowany przez FSB, oskarżony o planowanie aktów terrorystycznych i potajemnie przewieziony do Moskwy. Mimo braku dowodów, został skazany na 20 lat łagru o podwyższonym rygorze. Przez 5 lat trwała globalna kampania #FreeOlegSentsov o jego uwolnienie. Apel filmowców z całego świata w tej sprawie zainicjowała Polska Akademia Filmowa wraz z Europejską Akademią Filmową.