Co przyniesie jutro? - pod tym hasłem w Sopocie dyskutowali przedstawiciele rządu. Panel z udziałem ministrów odbył się tuż po zakończeniu wystąpienia premiera Donalda Tuska, który mówił o polskiej gospodarce, OZE, atomie ale i reagował na postulaty przedsiębiorców. Rozmówcy dyskutowali o zagrożeniach, ale i szansach stojących przed Polską i jej gospodarką. W każdym kontekście pojawiała się rosyjska agresja i atak na Ukrainę w 2022 roku.
- Nagle okazało się, wbrew wszelkiemu oczekiwaniu państwem przyfrontowym. Państwem, które graniczy z krajem zaatakowanym, krajem który jest agresorem, i krajem, który jest de facto kolonią agresora. Taka jest nasza sytuacja geopolityczna. I taka jest konsekwencja zmian globalnych, które widzimy i czujemy w Polsce. W zmianach globalnych widziałabym duże szanse dla Polski. Oczywiście nie w konfliktach, globalnych zagrożeniach, które dużo nas kosztują - też dlatego, że dużą część naszego PKB musimy przeznaczać na zbrojenia, a nie na bezpośrednio rozwój. Ale są też szanse. Polska jest gospodarką bardziej lokalną niż globalną. Rozwój naszych przedsiębiorstw, ten wielki skok rozwojowy, ekonomiczny to był skok, w którym podbiliśmy rynek europejski. W czasach, w których zawężają się kontakty ekonomiczne, w czasach gdy łańcuchy dostaw muszą być zbliżone, to rodzi wielką szansę dla Polski – mówiła w trakcie dyskusji Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister ds. funduszy i polityki regionalnej. Jak podkreśliła, polski model rozwojowy może być eksportowany do Europy.
Czytaj więcej
Energetyka, migracja, kwestie bezpieczeństwa i współpracy z przedsiębiorcami, jak i priorytety polskiej prezydencji - to najważniejsze tematy otwierającego wystąpienia premiera Donalda Tuska w trakcie konferencji EFNI w Sopocie.
Jaworowski: Przed Polską stoi decyzja
O wyzwanie pytany był też na początku panelu minister aktywów państwowych, Jakub Jaworowski. - Mamy do czynienia z tektonicznymi zmianami, które definiują nie tylko geopolityczną sytuację Polski, ale przez to też sytuację biznesu i sektora prywatnego. Jeśli chodzi o wyzwania, o których myślimy, to jak już zostało powiedziane, to jest kwestia pewnej rywalizacji autorytaryzmu z demokracją. Drugie wyzwanie to postęp technologiczny, który przyspiesza i ciągle stawia nowe wyzwania przed firmami – mówił minister Jaworowski. Jak podkreślał – podobnie jak jego przedmówcy – zatrzymywanie się globalizacji rodzi też szanse dla Polski.
- To szansa na głębszą integracje w ramach UE, głębsze zintegrowanie rynków, by sektor prywatny miał pole do popisu w ramach. Ale też to szansa na szerszą unię całego świata Zachodu, poszerzenie tego rynku w ramach cywilizacji Zachodu. Tu leżą ogromne szanse, też dla sektora prywatnego, by poszerzać rynku zbytu – mówił Jaworowski w kontekście takich porozumień jak TTIP. Jak też podkreśli, Polsce bliżej do krajów wysoko rozwiniętych niż do „emerging markets”. - Musimy podjąć decyzję. Musimy zastanowić się jakim państwem chcemy być - mówił Jaworowski w kontekście wyczerpywania się modeli rozwoju państw, które są już wysoko rozwinięte. I decyzji, która teraz stoi przed Polską jeśli chodzi o nowy model rozwoju – jako kraju, którem właśnie bliżej do państw wysoko rozwiniętych.