Okólnik rozesłany przez Bartłomieja Obajtka, szefa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, wzburzył zarówno ekologów, jak i branżę drzewną. Brat szefa Orlenu zapowiedział bowiem, że „jego“ regionalna dyrekcja „rozważa wstrzymanie utrzymania“ tzw. certyfikatu gospodarki leśnej FSC. Ma to nastąpić po wygaśnięciu dotychczasowego, czyli od 12 listopada 2022 r.
Lokalni ekolodzy podejrzewają, że Lasy Państwowe chcą w ten sposób pogrozić audytorom z Forest Stewardship Council przed nadchodzącą w listopadzie kontrolą. – Same zasady się nie zmieniły, ale audytorzy będą mogli teraz zapraszać zewnętrznych obserwatorów. To może być problemem, bo leśnicy obecnie tylko wycinają las, nie stosują nawet rozporządzenia o dobrych praktykach ministra Szyszki – mówi Brunon Wołosz, prezes fundacji Fidelis Siluas.
To pierwsza sytuacja, gdy posiadacz certyfikatu dobrowolnie z niego rezygnuje. Np. dyrekcja LP w Krośnie nie ma certyfikatu, nie udało im się go zdobyć, Łódź – utraciła certyfikat za stosowanie niedozwolonych środków chemicznych, nie mają go też nadleśnictwa Białowieża, Hajnówka i Browsk (RDLP Białymstok). Wycinka raczej nie wzrośnie, drewno bez FSC nie jest dużo tańsze, ale na rynku jeszcze bardziej zabraknie drewna z certyfikatem, co zapowiada bolesne konsekwencje dla polskich firm. – To, że RDLP rozważa wycofanie się z certyfkatu, jest bardzo złym znakiem – mówi Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. To klienci wymagają tego certyfikatu. – Klient nie kupi naszych produktów bez tego certyfikatu. Dziś się szczycimy produkcją okien czy mebli, za chwilę będziemy wyłączeni z rynku – ostrzega. Problem, jego zdaniem, polega na niekontrolowanym eksporcie drewna z Polski, przez co brakuje go dla krajowego rynku producentów. I nie ma go skąd sprowadzić: wojna w Ukrainie uniemożliwia import drewna z Białorusi, natomiast w Niemczech są spore utrudnienia.
Ministerstwo Środowiska i Klimatu do momentu zamknięcia „Rz“ nie udzieliło komentarza. Ekolodzy zwraacają uwagę na zbieg okoliczności: certyfikat FSC znika w tym samym czasie z Rosji, tu rada FSC zawiesiła go za atak na Ukrainę.
Czytaj więcej
Zapowiedź wprowadzenia zakazu eksportu drewna do krajów, które Kreml umieścił na liście „nieprzyjaznych państw”– jest na niej także Polska – martwi, ale nie przeraża naszych meblarzy.