Morawiecki w Gruzji przypomina słowa Lecha Kaczyńskiego. "Były przepowiednią"

To moment, w którym trzeba przywołać słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które wypowiedział 12 sierpnia w Tbilisi w 2008 roku, słowa, które stały się niestety przepowiednią - mówił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, który przebywa z wizytą w Gruzji.

Publikacja: 17.03.2022 13:25

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Radek Pietruszka

arb

- Słowa o tym, że dziś to jest Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później być może przyjdzie czas na Polskę. My te słowa doskonale pamiętamy, bo wiemy, że one były wtedy wykpiwane, słyszane, ale lekceważone przez wielkich tamtego świata, a także przez ówczesną władzę w Polsce. A jednak te słowa okazały się prorocze i dlatego dzisiaj musimy tę przestrogę wziąć sobie do serca, bo ona na naszych oczach się spełnia - podkreślił premier po spotkaniu z Iraklim Garibaszwilim, szefem gruzińskiego rządu.

- Parę dni temu byliśmy z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, z premierami Czech i Słowenii w Kijowie, aby zaznaczyć, że my się na taką politykę rosyjską nie godzimy, że jesteśmy pełni podziwu dla narodu ukraińskiego - kontynuował Morawiecki.

- Niech tutaj z Gruzji ten głos również wybrzmi - razem z panem premierem uważamy, że trzeba robić wszystko, ażeby wspomóc Ukrainę walczącą o wartości europejskie - dodał.

Czytaj więcej

Morawiecki w "Bildzie": Niech Biden, Johnson, Scholz też pojadą do Kijowa

- Prezydent Lech Kaczyński był wielkim rzecznikiem wolności, suwerenności, prawa do stanowienia narodu. Dzisiejsza wojna na Ukrainie, dzisiejsza agresja przeciw Ukrainie jest zaprzeczeniem wszystkich tych wartości, pod którymi my wszyscy się podpisujemy. Dlatego trzeba robić wszystko, aby przeciwdziałać tej agresywnej polityce Rosji - przekonywał Morawiecki.

Miejsce Gruzji jest na pewno w Europie. Miejsce Gruzji to jest Unia Europejska

Mateusz Morawiecki, premier

- Co można dzisiaj zrobić? Można przyjmować i egzekwować zdecydowane pakiety sankcji. Polska jest orędownikiem tych pakietów, jesteśmy w awangardzie konstruowania nowych, idących coraz dalej pakietów sankcji. Z każdym dniem powinny być one ostrzejsze - mówił.

- Polska wspiera drogę Gruzji do UE, Europy. Miejsce Gruzji jest na pewno w Europie. Miejsce Gruzji to jest Unia Europejska - stwierdził też Morawiecki przypominając, że obecnie 20 proc. terytorium Gruzji, Abchazja i Osetia Południowa, są obecnie "okupowane przez Rosję".

Morawiecki mówił również, że Polska wspiera euroatlantyckie ambicje Gruzji.

- Słowa o tym, że dziś to jest Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później być może przyjdzie czas na Polskę. My te słowa doskonale pamiętamy, bo wiemy, że one były wtedy wykpiwane, słyszane, ale lekceważone przez wielkich tamtego świata, a także przez ówczesną władzę w Polsce. A jednak te słowa okazały się prorocze i dlatego dzisiaj musimy tę przestrogę wziąć sobie do serca, bo ona na naszych oczach się spełnia - podkreślił premier po spotkaniu z Iraklim Garibaszwilim, szefem gruzińskiego rządu.

Dyplomacja
Rusłan Szoszyn: Andrzej Poczobut. Symbol naszej niemocy
Dyplomacja
Siergiej Ławrow skomentował słowa Donalda Trumpa o zakończeniu wojny w 24 godziny
Dyplomacja
Prezydent Korei Południowej ćwiczy grę w golfa przed spotkaniem z Donaldem Trumpem
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Trump wybrał szefa dyplomacji USA. To senator, który polemizował z Tuskiem
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Dyplomacja
Departament Stanu o rozmowach ws. pokoju: Są takie, na które Putin jest gotów
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje