Wang Yi zapowiedział, że Czerwony Krzyż z Chin dostarczy pomoc Ukrainie "tak szybko, jak to możliwe".
Chiny nie potępiły agresji Rosji na Ukrainę i unikają określania działań Rosji mianem "wojny" lub "inwazji". Pekin wzywa też Zachód, by ten uszanował "uzasadnione obawy Rosji w zakresie bezpieczeństwa".
W poniedziałek szef dyplomacji Chin mówił, że przyczyny "sytuacji na Ukrainie" są "złożone" i "nie pojawiły się wczoraj". Użył w tym kontekście chińskiego powiedzenia, które głosi, że "trzy stopy lodu nie pojawiają się w ciągu jednego dnia".
Szef MSZ Chin zapewniał, że przyjaźń między Chinami a Rosją jest "twarda jak skała", a perspektywy współpracy między państwami są świetlane
- Rozwiązywanie złożonych problemów wymaga spokoju i racjonalności, a nie dolewania oliwy do ognia - podkreślił Wang Yi.