Planowanie ścieżki edukacyjnej to ważny krok w budowaniu kariery zawodowej

Wybór kierunku studiów to jedna z najważniejszych decyzji, którą podejmuje młody człowiek. Może ona znacząco wpłynąć na przyszłą karierę zawodową oraz osobisty rozwój. Eksperci są zdania, że warto kierować się przede wszystkim swoimi zainteresowaniami i pasją, bo wtedy nauka będzie znacznie przyjemniejsza i efektywniejsza, a motywacja większa.

Publikacja: 29.05.2024 15:10

Planowanie ścieżki edukacyjnej to ważny krok w budowaniu kariery zawodowej

Foto: Adobe Stock

Studia to nie tylko sposób na zdobycie kwalifikacji zawodowych, ale również okazja do pogłębienia wiedzy w dziedzinach, które nas fascynują. Eksperci i doradcy podkreślają, że kluczowe przy wyborze kierunku są nasze zainteresowania, predyspozycje, umiejętności i talenty. Warto też prześledzić trendy na rynku, prognozy i zastanowić się nad naszymi oczekiwaniami.

– Im więcej informacji ma kandydat, tym bardziej świadomy wybór podejmuje. Decyzje podjęte pod wpływem presji społecznej, oczekiwań rodziny lub zignorowanie własnych zainteresowań i niedostateczne poświęcenie czasu na research czy wręcz brak planu, mogą okazać się zgubne – mówi Anna Kwiecińska, doradczyni zawodowa z Centrum Rozwoju Talentów.

rp.pl

Jak rozpoznać, za którymi zainteresowaniami, predyspozycjami czy talentami podążyć? Dobrym pomysłem może być konsultacja u doradcy kariery i skorzystanie z narzędzi diagnostycznych, którymi dysponuje. Nie znajdziemy tam, być może, gotowych odpowiedzi, ale może wytyczymy sobie kierunek. Zdaniem Sabiny Kwiatkowskiej, HR managera i coacha kariery, należy ostrożnie podchodzić do wszelkich porad udzielanych przez rodziców czy znajomych. – Oni często patrzą na nas przez pryzmat swoichdoświadczeń i swojej relacji z nami. Chcą dobrze, ale mogą podświadomie rekomendować wybory dobre dla siebie. Pamiętam rodziców bliskiej mi osoby rekomendujących jej studiowanie w mieście, z którego pochodzi, bo było to łatwiejsze logistycznie dla wszystkich. Warto docenić, że chcieli mieć ją obok, żeby nie tęsknić i pomagać. To jednak sprawiło, że w pewien sposób ograniczyła pulę rozpatrywanych kierunków – mówi ekspertka. Sabina Kwiatkowska podkreśla, że postawienie na własne zainteresowania i predyspozycje wydaje się najlepszą inwestycją, ponieważ rynek pracy jest dziś bardzo zmienny i prawdopodobnie wiele osób będzie zmieniało swoje zawody w trakcie życia znacznie częściej, niż miało to miejsce dotychczas.

Szukać mocnych stron

Równie ważne jest realistyczne ocenienie swoich umiejętności i talentów. Niektóre kierunki studiów wymagają specyficznych predyspozycji, np. matematycznych, technicznych, językowych czy artystycznych. Warto zwrócić uwagę na swoje mocne strony i wybrać taki kierunek, który będzie je rozwijał. Jest też wiele zawodów interdyscyplinarnych, czyli łączących obszar humanistyczny z naukami ścisłymi.

– Dziś potrzebujemy na swojej drodze autentycznych przewodników, coachów, psychologów, dietetyków, nauczycieli, jednak już z nowym podejściem do poznawania świata – indywidualnym, otwartym, tolerancyjnym. W tych zawodach świetnie odnajdą się ci, którzy wolą humanistyczne kierunki. Z kolei dla osób z umysłami ścisłymi niezmiennie poleca się kierunki inżynierskie, związane z nowoczesnym rolnictwem, energetyką, inteligentnymi miastami, z nowymi technologiami. Z kolei dla każdego cenny będzie rozwój w kierunku bycia dobrym liderem – mówi Sabina Kwiatkowska.

Dzisiaj świat mocno dostrzega również potrzeby osób neuroatypowych i dopasowuje także i do nich warunki pracy. – Firmy pozwalają im pracować z domu, wykonywać pracę w wybranych elastycznie godzinach. Własne potrzeby i predyspozycje to najważniejsze czynniki, jakie osoby neuroatypowe powinny brać pod uwagę, wybierając przyszły zawód. Jeśli np. marzą o tym, by zostać lekarzami, ale nie lubią kontaktu z ludźmi, mogą np. opisywać wyniki badań – dodaje Kwiatkowska.

Studia czy kursy i szkolenia?

Eksperci zaznaczają, że nie ma jednego właściwego sposobu na osiągnięcie sukcesu edukacyjno-zawodowego i warto dochodzić do celu, ucząc się na własnych doświadczeniach. Dawanie sobie szans na różnorodne doświadczenia sprawia, że łatwiej wybierać, co jest, a co nie jest dla nas. – Czasem do realizacji wymarzonego zawodu potrzebne jest zdobycie kwalifikacji zawodowych i alternatywą dla studiów będą szkoły policealne czy kwalifikacyjne kursy zawodowe. W innych przypadkach przepustką będą wyłącznie studia – mówi Anna Kwiecińska. Zdaniem Sabiny Kwiatkowskiej dzisiaj młodzież uczy się lepiej i więcej zapamiętuje z krótszych, konkretnych form edukacyjnych, gdzie jest cel, gdzie łatwiej utrzymać uwagę. – Jednak nie ma jednej recepty dla wszystkich. Jeśli moje zainteresowania są ukierunkowane, wiem, kim chcę zostać, to wybieram odpowiednią ścieżkę. Warto jednak sprawdzić możliwości. Ten sam kierunek może oferować różne formy zdobywania wiedzy i doświadczeń. Można studiować albo wybrać ścieżkę kursów przeplatanych praktykami – dodaje.

Trzeba dać sobie czas i doświadczać

Anna Kwiecińska, doradczyni zawodowa, zaznacza, że nie powinno dziwić, iż młodzi ludzie nie potrafią określić, kim chcą być w przyszłości. – Wybór kierunków na uczelniach jest bardzo duży, a liczba zawodów ciągle rośnie, ewaluuje. Powstają nowe tzw. zawody przyszłości. Dlatego warto eksperymentować z różnymi zajęciami, hobby i aktywnościami w czasie edukacji czy wakacji, aby odkryć, co nas naprawdę interesuje. Czasem to, co wydaje się tylko chwilowym zainteresowaniem, może przekształcić się w pasję lub kierunek zawodowy. Udział w praktykach zawodowych lub wolontariacie może dostarczyć cennego doświadczenia i pomóc w zrozumieniu, jaki charakter pracy i środowisko zawodowe są najbardziej satysfakcjonujące – podpowiada.

Sabina Kwiatkowska podkreśla, że ważne jest, by dać sobie czas na poprzyglądanie się sobie. – Młodzi ludzie rzadko zastanawiają się nad tym, co lubią, co im dobrze wychodzi, za co chwalą ich inni, co sprawia im przyjemność. To nie są od razu wielkie odpowiedzi typu zostanę lekarzem. To są odpowiedzi z serii lubię, kiedy staje przede mną wyzwanie, a ja mam czas, żeby je rozwiązać, albo najbardziej lubię to, że przychodzą do mnie ludzie ze swoimi problemami, a ja umiem ich wysłuchać i wskazać kierunek, gdzie powinni szukać rozwiązań, albo uwielbiam pisać. To cenne drogowskazy, bo pokazują, gdzie tkwią nasze mocne strony. Reszta to już doświadczanie i sprawdzanie: jak mi jest, kiedy się tego uczę, kiedy to robię. Kiedy pracujemy, korzystając z naszych mocnych stron, jesteśmy bardziej zaangażowani i skuteczni. Podobnie jest z nauką – mówi. I dodaje, że umiejętności zdobywamy i rozwijamy, wchodząc w nowe doświadczenia. – Dlatego każde nowe działanie – od projektów studenckich, przez koła naukowe, wolontariat, organizowanie wydarzeń, po pracę zarobkową w różnych rolach – będzie cenne. Jeśli mamy sprecyzowany kierunek rozwoju zawodowego, szukajmy zbliżonych do niego doświadczeń, praktyk czy pracy – mówi Sabina Kwiatkowska.

Studia to nie tylko sposób na zdobycie kwalifikacji zawodowych, ale również okazja do pogłębienia wiedzy w dziedzinach, które nas fascynują. Eksperci i doradcy podkreślają, że kluczowe przy wyborze kierunku są nasze zainteresowania, predyspozycje, umiejętności i talenty. Warto też prześledzić trendy na rynku, prognozy i zastanowić się nad naszymi oczekiwaniami.

– Im więcej informacji ma kandydat, tym bardziej świadomy wybór podejmuje. Decyzje podjęte pod wpływem presji społecznej, oczekiwań rodziny lub zignorowanie własnych zainteresowań i niedostateczne poświęcenie czasu na research czy wręcz brak planu, mogą okazać się zgubne – mówi Anna Kwiecińska, doradczyni zawodowa z Centrum Rozwoju Talentów.

Pozostało 89% artykułu
Materiał partnera
Opera prezentuje pierwszą, testową wersję przeglądarki Opera One R2
Dodatki
Hype, halucynacje i koszty
Dodatki
Komunikacja i promocja z dużymi obostrzeniami
Dodatki
Cyfryzacja, robotyka i wzmocnienie geriatrii
Materiał Promocyjny
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Dodatki
Wciąż wprowadzane za wolno
Materiał Promocyjny
Jak Lidl Polska wspiera polskich producentów i eksport ich produktów?