- Teraz to ok. 11 proc. co jest możliwe dzięki temu, że wspaniali lekarze z naszego kraju nauczyli się opiekować pacjentami, mamy też nowe terapie - dodał.
W tym kontekście Hahn wskazał leczenie zakażonych remdesivirem, podawanie im sterydów, osocza ozdrowieńców i przeciwciał monoklonalnych.
Hahn zwrócił uwagę, że FDA niedawno wydała zgodę na stosowanie - w sytuacjach awaryjnych - leków firm Eli Lilly i Regeneron opierających się na przeciwciałach monoklonalnych.
Szef FDA zwrócił przy tym uwagę, że choć te terapie są bronioą przeciwko koronawirusowi to jednak Amerykanie muszą nadal stosować się do wytycznych dotyczących utrzymania dystansu społecznego, jeśli chcą chronić siebie i innych przed zakażeniem.