Oprócz wirusa ospy nie udało się jeszcze całkowicie usunąć żadnego patogenu za pomocą szczepionki. Trzeba mieć świadomość, że SARS-CoV-2 jest obecnie częścią naszego wirusowego środowiska i koronawirus ten będzie nadal ewoluował, podobnie jak jego kolejne warianty, w tym brytyjski, południowoafrykański, brazylijski czy kalifornijski.
Gdy populacja zostanie uodporniona, należy spodziewać się wystąpienia presji selekcyjnej, która wyłoni mutanty zdolne do odporności na istniejące szczepionki. Konieczne będzie wówczas opracowanie nowych szczepionek, technika mRNA umożliwia na szczęście bardzo szybkie działanie.
Z biegiem lat, poprzez kolejne infekcje i ponowne zakażenia, wirus ten może stać się nieszkodliwy, podobnie jak cztery inne koronawirusy - 229E, OC43, HKU1, NL63 - odpowiedzialne za nasze zimowe przeziębienia. Wiele wskazuje na to, że SARS-CoV-2 będzie z nami do końca naszych dni, dlatego musimy nauczymy się z nim żyć.
W nadchodzących miesiącach powodem do niepokoju będzie przedostawaniem się wirusa do organizmów zwierząt domowych i prawdopodobnie także dzikich: pozytywne wyniki testów na Covid-19 otrzymują już psy, koty, chomiki, fretki, tygrysy i goryle w ogrodach zoologicznych. Katastrofalne informacje docierają też z ferm norek, które mogą stać się ogniskami tego wirusa.