Odczyt 5 proc. to najwyższy poziom inflacji w tym roku. Poprzednio wyższą roczną dynamikę cen towarów i usług konsumpcyjnych mieliśmy w grudniu 2023 r. (6,2 proc.). To też oczywiście więcej, acz tylko symbolicznie, niż we wrześniu (4,9 proc.).
Dane podane przez GUS są zgodne z konsensusem prognoz ekonomistów, który według ankiety „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyniósł właśnie 5 proc. rok do roku (mediana i średnia prognoz). Miesiąc do miesiąca (czyli w porównaniu z wrześniem), inflacja w Polsce wyniosła w październiku 0,3 proc.
Co zdrożało najmocniej w październiku
Czwartkowe dane to tzw. szybki szacunek, który może być jeszcze lekko zrewidowany w połowie listopada. Wówczas też GUS poda więcej szczegółów, na razie wiadomo tylko tyle, że żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 4,9 proc. rok do roku i 0,7 proc. miesiąc do miesiąca, a nośniki energii o 11,5 proc. rdr i 0,3 proc. mdm. Paliwa kosztowały dokładnie tyle samo co przed rokiem, ale jednocześnie były tańsze niż miesiąc temu o 2,2 proc.
- W październiku ceny paliw staniały wprawdzie w porównaniu z wrześniem, ale skala tego ruchu była jednak mniejsza niż obniżki sprzed roku [wówczas 4,2 proc. w dół – red.], co w efekcie podbija roczną dynamikę – komentuje Marta Petka-Zagajewska, dyrektor biura analiz makroekonomicznych PKO BP.