2,6 proc. - o tyle wyższa niż przed rokiem była sprzedaż detaliczna w Polsce w sierpniu br. (w cenach stałych), podał w poniedziałek GUS. O tyle rok do roku urósł wolumen sprzedaży w sklepach czy na stacjach paliw. To odczyt gorszy od konsensusu prognoz ekonomistów, który wynosił 3,4 proc. W ujęciu cen bieżących – które bierze pod uwagę także zmiany cen przez ostatni rok – odnotowano wzrost o 3,2 proc.
GUS: sprzedaż detaliczna nie porwała
Z danych GUS wynika, że rok do roku (w cenach stałych) największy wzrost odnotowano w sprzedaży pojazdów i części do nich – o 15,7 proc. rok do roku. Na wyraźnym plusie w sierpniu była też sprzedaż kosmetyków i farmaceutyków (o ponad 11 proc.), a także w kategorii „pozostałe” (czyli tym, co nie mieści się w innych kategoriach) - o blisko 14 proc. Cały czas wyraźnie niższy niż przed rokiem wolumen sprzedaży widać w przypadku dóbr trwałych, m.in. mebli i sprzętu RTV/AGD.
GUS: produkcja budowlano-montażowa z dużym spadkiem
W poniedziałek GUS podał też najnowsze dane o produkcji budowlano-montażowej w sierpniu. Okazało się, że była ona o 9,6 proc. niższa niż rok temu. To tąpnięcie większe niż wynikało z konsensusu prognoz ekonomistów (-7,2 proc.). Wyraźnie ujemną dynamikę GUS zaraportował w każdym dziale budownictwa – od spadku o blisko 8 proc. w budowie budynków po 10,6-procentowym tąpnięciu w budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej.
- Nie widać odbicia w uruchamianiu projektów współfinansowanych z UE, program wsparcia mieszkaniówki w zawieszeniu przez sprzeciw wewnątrz koalicji, a usuwanie skutków powodzi zadziała tylko lokalnie – komentują ekonomiści ING Banku Śląskiego.