Nie było zaskoczenia. - Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – poinformował w środę po zakończeniu dwudniowego posiedzenia Narodowy Bank Polski.
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest zgodna z przewidywaniami ekonomistów i analityków rynkowych. Stopa referencyjna nadal wynosić będzie 5,75 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa 5,25 proc., a stopa depozytowa 5,25 proc. To już ósme z rzędu posiedzenie RPP bez zmiany stóp. Ostatnia obniżka miała miejsce na jej październikowym posiedzeniu.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk ogłosił podczas środowej konferencji prasowej, że w czerwcu rząd przedstawi szczegółowy plan dotyczący budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Prognozy inflacyjne RPP
W informacji z zakończonego w środę posiedzenia Rady czytamy, że w jej ocenie napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i niższej presji inflacyjnej za granicą oddziałuje w kierunku ograniczenia krajowej inflacji. - W efekcie w drugim kwartale 2024 r. roczna dynamika CPI [inflacja konsumencka] będzie kształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP – oceniła RPP. - Towarzyszyć temu będzie niższa niż w poprzednich kwartałach inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii, choć – wobec podwyższonej dynamiki cen usług – pozostanie ona wyższa niż inflacja CPI - dodała.
Jej zdaniem w kolejnych kwartałach kształtowanie się inflacji obarczone jest jednak znaczną niepewnością, związaną m.in. z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, w tym na oczekiwania inflacyjne, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacją na rynku pracy. - W przypadku podniesienia cen energii w drugiej połowie 2024 r. inflacja wzrośnie. Jednocześnie w średnim okresie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym – uważa RPP.