Problem małpiej ospy dotyczy nie tylko Afryki, choć tam jest ich z pewnością najwięcej. Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny w Polsce, do końca lipca odnotowano sześć przypadków zachorowania na małpią ospę. To bardzo mało, ale warto wziąć po uwagę, że jest to 100-proc. wzrost w stosunku do poprzedniego roku. W całym 2023 r. były to zaledwie trzy przypadki. Jednak rok wcześniej, w 2022 r., na małpią ospę zachorowało w naszym kraju aż 213 chorych.
Małpia ospa (mpox) to zakaźna, wirusowa choroba odzwierzęca. Objawia się gorączką, bólem głowy, mięśni, uczuciem zmęczenia i wysypką. Towarzyszy jej też powiększenie węzłów chłonnych. Choroba może trwać nawet miesiąc. Leczenie jest objawowe.
Czytaj więcej
Dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował o powołaniu nadzwyczajnego komitetu w związku z ogniskiem zakażeń wirusem tzw. małpiej ospy (mpox) w Demokratycznej Republice Konga.
Nowa lista Światowej Organizacji Zdrowia
„Wg zaktualizowanej listy opublikowanej w tym tygodniu przez WHO, liczba patogenów, które mogą wywołać kolejną pandemię, wzrosła do ponad 30 i obejmuje teraz wirusa grypy typu A, wirusa dengi i wirusa ospy małpiej. (…) Priorytetowe patogeny, opublikowane w raporcie z 30 lipca, zostały wybrane ze względu na ich potencjał do wywołania globalnego zagrożenia zdrowia publicznego u ludzi, takiego jak pandemia” – napisała w serwisie X prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, mikrobiolożka z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Z uwagi na rosnące zagrożenie dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował o zwołaniu nadzwyczajnego spotkania ekspertów w związku z ogniskiem zakażeń wirusem tzw. małpiej ospy (mpox) w Demokratycznej Republice Konga. W tym państwie w 2024 r. na mpox zachorowało ponad 11 tys. osób, zmarło 445. Najciężej chorobą zostały dotknięte dzieci.