To, ile pieniędzy będą miały i ile wydadzą fundusze pozabudżetowe, którymi zarządza Bank Gospodarstwa Krajowego, jest zapisane w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej. Do niej też dołączony jest dokument z 20 (na 22) planami finansowymi funduszy na przyszły rok. W uzasadnieniu rząd przypomniał o swoim zobowiązaniu, że będzie informował o całkowitych finansach publicznych oraz o zadłużeniu według metodologii europejskiej, a więc z wszystkimi elementami i instytucjami, które nie są włączone do budżetu centralnego.
Rząd planuje, że fundusze te otrzymają blisko 180,5 mld zł, a wydadzą ponad 181,6 mld zł. Jedenaście z nich zostanie zasilonych dotacjami z budżetu państwa na ponad 20,6 mld zł, a w przypadku czterech wyemitowane zostaną papiery dłużne na ponad 103 mld zł.
To 60,6 mld zł dla Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, ok. 26 mld zł dla Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 (FPC-19), 8,24 mld zł dla Funduszu Pomocy w 2025 r. i 8,9 mld zł na zasilenie Krajowego Funduszu Drogowego. Rząd przypomniał, że do 2015 roku BGK zarządzał siedmioma funduszami, a w ostatnich latach powołano kolejnych piętnaście. „W 2015 roku wydatki te stanowiły łącznie 15,4 mld zł, a w 2023 roku 131,7 mld zł. To oznacza, że poziom wydatków funduszy w BGK w 2023 r. był ponadsiedmiokrotnie wyższy niż w 2015 r. (wzrost o ponad 100 mld zł, co stanowi ok. 3 pkt proc. PKB)” – czytamy w uzasadnieniu do ustawy budżetowej. Jakie to ma znaczenie?
Czytaj więcej
Nawet 40 mld zł może zabraknąć w tegorocznym budżecie państwa, głównie z podatku VAT, ale też zysku NBP – podaje resort finansów. Ma to też wpływ na oczekiwania co do budżetowych dochodów w 2025 r.
Wbrew konstytucji
– Zadłużenie rośnie, nie ma żadnego wygaszania długu publicznego. Cały czas mamy do czynienia z łamaniem art. 219 konstytucji, który mówi, że finanse państwa prowadzi się w ustawie budżetowej – tak plany rządu na 2025 r. ocenia Sławomir Dudek, ekonomista SGH i prezes Instytutu Finansów Publicznych. Dodaje, że uzasadnienie nie jest ustawą. – Przeciętny obywatel nadal nie wie, jaki jest rzeczywisty deficyt – uważa.