Komisja Nadzoru Finansowego podała, że utrzymała w mocy decyzję z września 2014 r. o nałożeniu kary na menedżera. Nadzorca rynku uznał, że prezes dokonał manipulacji rozpowszechniając nierzetelne informacje dotyczące prowadzenia prac na odwiercie Shyrak 1. Chodzi o autoryzowaną wypowiedź dla „Pulsu Biznesu", która ukazała się w artykule z lutego 2011 r.
KNF podkreśliła, że wypowiedź prezesa wskazywała, że podmiot zależny Petrolinvestu odkrył złoża ropy i gazu w sytuacji, gdy na dzień udzielenia wywiadu spółka nie posiadała dowodów potwierdzających powyższe odkrycie. KNF wskazała, że informacje udzielone przez prezesa o stanie prac prowadzonych na obiekcie Shyrak były istotne dla potencjalnych inwestorów czy akcjonariuszy Petrolinvestu, bo potwierdziły, że spółka zależna natrafiła na duże złoże ropy i gazu, które ponadto może być eksploatowane.
Po publikacji artykułu, że Petrolinvestowi brakuje 100 m do dowiercenia się do złoża o szacowanych zasobach 100 mln baryłek kurs spółki wystrzelił w górę podczas jednej sesji o 89 proc.