Departament Skarbu USA ogłosił poszerzenie sankcji wobec Rosji. Celem nowych ograniczeń jest osłabienie łańcuchów dostaw i kanałów finansowych rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego. Na liście znalazło się ponad 400 osób i firm, w tym ponad 100 osób i firm z 16 krajów, które Stany Zjednoczone oskarżają o pomoc w obchodzeniu sankcji. Są wśród nich firmy i osoby z Chin, Szwajcarii, Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Stany Zjednoczone umieściły tam też 18 firm z Hongkongu za związki z rosyjskim kompleksem wojskowo-przemysłowym.
Największa kopalnia Rosji nie sprzeda węgla za granicą
Wśród rosyjskich organizacji objętych ograniczeniami znajdują się twórcy oprogramowania dla sektora finansowego - firmy ATOL, Diasoft i Centrum Technologii Finansowych (CFT). Są też spółki holdingu Evraz należącego m.in. do Romana Abramowicza. W tym największa kopalnia Rosji - Raspadska, spółka węglowa Jużkuzbassugol, Niżny Tagil i zachodniosyberyjskie zakłady metalurgiczne Evraz Market. Sam Evraz znajduje się pod brytyjskimi sankcjami od maja 2022 r.
Czytaj więcej
Elektrownia jądrowa w Zaporożu była o krok od całkowitego odcięcia od zasilania, potrzebnego do chłodzenia rdzeni reaktorów i paliwa. To wynik ostrzału ukraińskich linii przesyłowych przez Rosjan.
Stany Zjednoczone nałożyły też sankcje na struktury koncernu Norylski Nikiel, gdzie największy pakiet posiada spółka innego rosyjskiego bogacza - Władimira Potanina. Na liście znajduje się także helikopterowa linia lotnicza Norilsk Avia (należąca do Norylskiego Niklu), która odbywa loty poszukiwawczo-ratownicze, a także linie lotnicze grupy Wołga-Dniepr.
Rodzina ministra obrony Rosji nie zarobi
Inne firmy objęte sankcjami to m.in. spółka zależna MTS zajmująca się cyberbezpieczeństwem, MTS Red, Moskiewska Fabryka Biżuterii i Mechel Information Technologies (sam węglowy holding Mechel od lutego objęty jest amerykańskimi sankcjami). Na liście znalazło się także wiele firm i biur projektowych.