Elon Musk sprzedał łącznie 41,5 mln akcji Tesli między 4 listopada a 12 grudnia, aby uwolnić gotówkę na niedawno sfinalizowany zakup Twittera. Sprzedaż nastąpiła wkrótce po telekonferencji z 19 października 2022 r., w której powiedział inwestorom: „Nie jestem w stanie wystarczająco mocno podkreślić, że mamy doskonały popyt na IV kwartał”. Ale kiedy Tesla ogłosiła wyniki sprzedaż w czwartym kwartale, była ona znacznie słabsza od prognoz, co spowodowało spadek akcji o 12 proc. Był to najgorszy dzień obrotu akcjami od ponad dwóch lat – przypomina CNN.
Elon Musk sprzedał akcje tuż przed fatalnym raportem
„Musk czerpał zyski ze swojego niewłaściwego postępowania i wykorzystywania istotnych i niekorzystnych informacji poufnych” — napisano w pozwie złożonym przez akcjonariusza Michaela Perry'ego. Żąda on w pozwie, aby Elon Musk zwrócił firmie zyski ze sprzedaży akcji, a także zapłacił honoraria adwokackie i inne koszty Perry'ego za wniesienie pozwu. Musk prawdopodobnie wiedział, że słabszy raport z danymi o sprzedaży pojawi się lada dzień i postanowił sprzedać zawczasu akcje - zarzuca Perry w pozwie.
Czytaj więcej
Elon Musk, właściciel Tesli, w e-mailu do kadry kierowniczej ogłosił likwidację zespołu Supercharger, który pracował nad rozwojem ładowania. Tym samym miliarder kasuje jeden z centralnych filarów sukcesu Tesli.
Tesla obniżyła swoje ceny w Chinach nawet o 9 proc. 24 października 2022 r., rozpoczynając całą serię obniżek cen, które obniżyły ceny pojazdów elektrycznych Tesli i innych producentów samochodów w obliczu słabszej niż prognozowano sprzedaży.
Jednak w kwietniu ubiegłego roku Musk chwalił się aktualnymi danymi sprzedażowymi, jakie ma Tesla, w porównaniu z producentami samochodów, którzy sprzedają swoje pojazdy sieci niezależnych dealerów, a nie bezpośrednio klientom. „Nie jestem pewien, czy istnieje jakakolwiek firma na świecie, która ma lepsze dane w czasie rzeczywistym niż Tesla, z wyjątkiem może SpaceX Starlink” - powiedział wówczas inwestorom, odnosząc się do jednej ze swoich innych firm.