W szufladach Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) leży gotowy projekt stworzenia przez Pocztę Polską i Orlen wspólnej usługi na rynku KEP (kurier, ekspres, paczka). To scheda po poprzednim rządzie. Jak udało się nam ustalić, plan pogodzenia konkurujących ze sobą spółek opracowała renomowana firma doradcza z tzw. wielkiej czwórki. W ub.r. koncept został jednak zablokowany, choć skłaniał się ku niemu zarówno resort podległy Jackowi Sasinowi, jak i Poczta.
– Analiza wskazywała, że połączony biznes paczkowy Orlenu i Poczta Polska powinien znaleźć się pod egidą Poczty. Stanowcze „nie” takiej wizji powiedział jednak Orlen i sprawa została zamrożona – mówi nam osoba związana z Pocztą Polską, dobrze znająca temat.
„Wizja Obajtka”. Zwolennik współpracy Poczty Polskiej z Orlenem
Dziś Daniel Obajtek, były już prezes naftowego koncernu, przekonuje, że był wielkim zwolennikiem współpracy z pocztowcami. Twierdzi, że nie było woli do rozmów o kooperacji po drugiej stronie. Na platformie X zamieścił wpis, w którym wskazuje, że – o ile dojdzie do fuzji paczkowych usług obu spółek Skarbu Państwa – to właściwie będzie to jego sukces: „Jeśli biznes Poczty Polskiej zostanie połączony z Orlenem, zostanie zrealizowana moja wizja” – czytamy.
Na razie jednak do sojuszu daleka droga. To właśnie Obajtek doprowadzić miał bowiem do bratobójczej wojny na paczki między spółkami Skarbu Państwa. Współpraca obu firm przy projekcie Orlen Paczka została zakończona w 2022 r. Od tego czasu Orlen zaczął rozwijać biznes KEP na własną rękę. I to z dużym powodzeniem. Obecnie ma jedną z największych sieci automatów do odbioru przesyłek w kraju, która liczy 5 tys. maszyn. Paczki można odbierać też na stacjach i w partnerskich sklepach (w sumie to 11 tys. punktów).