Sektor produkcji audiowizualnej jest ważny dla polskiej gospodarki. W 2022 roku branża zapewniła ponad 21 tys. miejsc pracy, a krajowy PKB zawdzięczał jej 3,4 mld zł - wyliczyli autorzy raportu „Economic Impact of Screen Production in Poland” sporządzonego przez Olsberg SPI i współpracowników na zlecenie Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych (KIPA).
KIPA i Olsberg SPI przedstawili wnioski z raportu dziennikarzom w czwartek, pierwszego dnia trwającej w Warszawie konferencji branży – KIPA Summit. Maciej Dydo, dyrektor KIPA nie kryje, że szykuje się ona do rozmów z decydentami na temat nowych zasad wsparcia, jakiego państwo mogłoby udzielać producentom.
Czytaj więcej
Jako że nie udało się uchwalić stosownej ustawy, branża domaga się od państwa rekompensaty za należące im się opłaty od sprzedawanych czystych płyt CD czy papieru do kserokopiarek, ale już nie od smartfonów.
Olsberg SPI: 2,5 mld zł inwestycji rocznie
Według analizy SPI nakłady inwestycyjne na oryginalne treści wzrosły z 259 mln dol. w 2015 r. do 479 mln dol. w 2022 r. W tym roku będzie to kwota wyższa: poziom ubiegłoroczny odnotowano po trzech kwartałach br. Łączne nakłady branży w ub.r. mogły być nawet wyższe: przekraczały 569 mln dol., czyli 2,5 mld zł – wyliczono.
„Taki poziom nakładów produkcyjnych wywiera znaczący wpływ na polską gospodarkę, w tym na firmy bezpośrednio zaangażowane w produkcję audiowizualną (wpływ bezpośredni) oraz firmy w łańcuchu dostaw (wpływ pośredni), a także wpływ na działalność gospodarczą zasilaną przez środki zarabiane przez osoby zatrudnione w branży produkcji audiowizualnej i w łańcuchu dostaw (wpływ indukowany)” – podano w opracowaniu do raportu.