- Polska zawsze odgrywała dla nas strategiczną rolę. Od 1996 r. zainwestowaliśmy nad Wisłą już blisko 25,5 mld zł. Te inwestycje uwzględniają m.in. naszą fabrykę w Krakowie oraz jej stałą modernizację, a także rozwój naszego krakowskiego centrum, świadczącego usługi biznesowe dla wielu rynków – mówił we wtorek w czasie konferencji w Zamku Ujazdowskim w Warszawie Michał Mierzejewski, prezes Philip Morris International na obszar Europy Północno-Wschodniej.
I ogłosił, że Philip Morris International podjął decyzję o nowej inwestycji w naszym kraju. - Chcemy, żeby produkcja nowej generacji wkładów tytoniowych do podgrzewania, w tym wkładów do IQOS ILUMA, odbywała się w naszej fabryce w Krakowie, która już dzisiaj należy do największych na świecie. Szacujemy, że ta inwestycja na ponad miliard złotych pozwoli stworzyć wiele nowych, wysoce wyspecjalizowanych miejsc pracy. O szczegółach nowej inwestycji poinformujemy w nadchodzących miesiącach – zapowiedział prezes Mierzejeiwski.
Czytaj więcej
Średnio co 12. papieros w krajach Unii pochodzi z nielegalnych źródeł. U nas rynek nielegalny jest rekordowo mały.
Wcześniej przypomniał słowa Jacka Olczaka, prezes całego koncernu Philip Morris International, który stwierdził, że miejsce tradycyjnych papierosów jest w muzeum. – Wierzymy, że papierosy można tam wysłać w perspektywie 10-15 lat – stwierdził Michał Mierzejewski.
Zaznaczył, że najlepiej w ogóle nie zaczynać palenia, a jeśli już się zaczęło, to najlepiej je rzucić. Ale, jeśli to się nie udaje, to najlepiej zamiast po tradycyjnego papierosa, sięgnąć po wyroby znacznie mniej szkodliwe dla zdrowia. - Niezależnie od tego, o jakiej kategorii takich produktów mówimy: czy będą to produkty doustne, jak snus czy saszetki nikotynowe, czy podgrzewany tytoń, czy też e-papierosy – każda z nich dla pełnoletniego palacza jest lepsza, niż dalsze palenie papierosów – mówił prezes Mierzejewski.