Zdaniem Jerzego Chróścikowskiego, Przewodniczącego NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych i wiceprzewodniczącego COPA (europejskiej federacji rolniczych związków zawodowych) wiele z przygotowywanych zmian legislacyjnych może być szkodliwych dla rolnictwa ekologicznego w Polsce, a nawet zagrażać jego bytowi.
Jako przykład podaje m.in. chęć wprowadzenia w życie przez KE aktów delegatywnych, które umożliwiałyby wprowadzanie konkretnych przepisów w poszczególnych krajach, bez koniec konsultacji i w arbitralny sposób.
Kolejne niebezpieczeństwo zdaniem Chróścikowskiego to planowane ograniczenia w dotacjach unijnych dla gospodarstw ekologicznych w zależności od ich areału.
- We wstępnej fazie konsultacji na ten temat okazało się, że pełne dopłaty unijne mają obejmować tylko małe gospodarstwa ekologiczne do dziesięciu hektarów, teraz po rozmowach i konsultacjach zwiększa się to do dwudziestu hektarów, ale my domagamy się, aby dopłaty te obejmowały gospodarstwa przynajmniej pięćdziesięcio-hektarowe – powiedział Chróścikowski.
I podkreśla, że związkowcy będą o to walczyć, gdyż ekologiczne produkty spożywcze, właśnie z dobrze rozwijających się gospodarstw ekologicznych mogą być hitem eksportowym Polski.