– Embargo na wieprzowinę wprowadzone przez wiele kluczowych dla nas krajów sprawia, że zaczynamy szukać nowych rynków, na których moglibyśmy umocnić pozycję za sprawą kampanii promocyjnych – mówi „Rz" Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI).
Od ponad pół roku Polska nie może sprzedawać wieprzowiny m.in. do Rosji, na Białoruś, a na Daleki Wschód do Chin i Japonii. Powodem jest wykrycie, najpierw na Litwie, a następnie u nas, afrykańskiego pomoru świń.
Szanse na złagodzenie skutków embarga branża mięsna widzi w Mongolii i Kazachstanie, gdzie sprzedaje m.in. wołowinę. Potencjał dostrzega też w Singapurze. – Państwa te mogą być furtką do szerszego wejścia na sąsiadujące z nimi rynki – zaznacza Wiesław Różański.
0,4 mld euro niemal tyle wyniósł eksport wieprzowiny z Polski od stycznia do lipca 2014 r.
Dlatego właśnie w Mongolii, Kazachstanie i Singapurze UPEMI wraz z Polskim Zrzeszeniem Producentów Bydła Mięsnego chcą przeprowadzić kampanię promocyjną współfinansowaną przez Komisję Europejską. Ich wniosek jest jednym z dziewięciu, które do 30 września 2014 r. otrzymała Agencja Rynku Rolnego koordynująca promocję żywności na poziomie krajowym.