Firma z Tuluzy podała o zmniejszeniu od IV kwartału 2015 rytmu produkcji szerokokadłubowych A330 do 9 miesięcznie z obecnych 10, produkowanych w tym rytmie od 2013 r., bo będzie przestawiać się na produkcję ekonomiczniejszych A330neo. Ten samolot zapowiedziany podczas salonu w Farnborough w lipcu powinien zacząć loty u klientów w IV kwartale 2017.
Analitycy spodziewali się zmniejszenia rytmu produkcji A330 do 6-8 miesięcznie, ale Airbus wyjaśnił, że postara się zachować dość stabilny poziom produkcji w okresie przechodzenia na nowszą wersję.
Przedstawiciel Airbusa wyjaśnił, że nie będzie redukcji zatrudnienia, bo firma zwiększą jednocześnie tempo produkcji kompozytowego A350, który powinien zacząć loty w tym roku w barwach Qatar Airways. „Dzięki niedawnemu sukcesowi handlowemu po ogłoszeniu premiery A330neo wariantu o wadze 242 ton i wersji dostosowanej do tras regionalnych jesteśmy pewni, że uda nam się utrzymać stałą produkcję w okresie poprzedzającym pojawienie się A330neo" — stwierdza komunikat wiceprezesa Airbusa ds. programów, Toma Williamsa.
Rekordowy kontrakt
Kilka dni temu Airbus podpisał list intencyjny z tanią linią z Indii, IndiGo na 250 samolotów wąskokadłubowych z rodziny A320neo o wartości 25,7 mld dolarów w cenach katalogowych. To największy kontrakt zawarty dotąd przez firmę z Europy. Samoloty będą dostarczane w latach 2018-26.
IndiGo jest największym przewoźnikiem w Indiach pod względem liczby podróżnych, kontroluje 32 proc. rynku. Od lat jest wiernym klientem Airbusa. W 2006 r. zamówił 100 samolotów A320, 5 lat później kolejne 180 z opcją kuponom dalszych 100.