Javier Milei, prezydent-elekt Argentyny, ogłosił, że jego nominatem do kierowania argentyńskim bankiem centralnym jest Santiago Bausili, ekonomista, który pracował wcześniej m.in. w JPMorgan Chase i Deutsche Banku. W 2016 r. brał on udział w negocjacjach z wierzycielami Argentyny, którzy przez wiele lat nie zgadzali się na warunki restrukturyzacji jej długu. Te negocjacje pozwoliły wówczas Argentynie odzyskać dostęp do międzynarodowych rynków finansowych.
Czytaj więcej
Nowy przywódca zapowiada wielką rewolucję ekonomiczną. Nie przedstawił jednak jej szczegółowych planów ani składu swojej administracji. Misja wygląda na niemal samobójczą, gdyż kraj jest pogrążony w ciężkim kryzysie.
Milei co prawda obiecywał w kampanii wyborczej, że zlikwiduje Bank Centralny Argentyny i porzuci peso na rzecz dolara, ale wygląda na to, że realizacja tych obietnic nie nastąpi szybko. Bausili będzie musiał w pierwszej kolejności zająć się problemem wyczerpanych rezerw walutowych oraz braku popytu na specjalne obligacje emitowane przez bank centralny.
Nowy szef banku centralnego Argentyny będzie miał mnóstwo pracy
Bausili jest przyjacielem i dawnym bliskim współpracownikiem Luisa Caputo, czyli człowieka, którego prezydent-elekt wyznaczył na stanowisko ministra gospodarki. Caputo był już ministrem finansów w latach 2017-2018, a przez kilka miesięcy w 2018 r. kierował bankiem centralnym. Wcześniej robił karierę w prywatnych instytucjach finansowych, m.in. również w JPMorgan Chase i Deutsche Banku, którego argentyńską filią kierował do 2008 r.
Czytaj więcej
Zwycięstwo Javiera Milei w argentyńskich wyborach prezydenckich otwiera nowy okres niepewności. Inwestorzy chcą wiedzieć, jak będzie on spełniał obietnice.