Izrael informuje o zabiciu następcy przywódcy Hezbollahu. Kolejne naloty na Bejrut

Haszim Safi ad-Din, kuzyn Hassana Nasrallaha, typowany na następcę zabitego w izraelskim nalocie na Bejrut przywódcy Hezbollahu, sam zginął w izraelskim nalocie - wynika z komunikatu izraelskiej armii.

Publikacja: 23.10.2024 05:37

Południowe przedmieście Bejrutu jest regularnie bombardowane przez Izrael

Południowe przedmieście Bejrutu jest regularnie bombardowane przez Izrael

Foto: REUTERS/Mohamed Abd El Ghany

arb

Raport RP.PL z ataku Izraela na Liban - stała zajawka

Foto: rp.pl

Safi ad-Din miał zginąć w nalocie z 3 października, którego celem była siedziba wywiadu Hezbollahu w Ad-Dahiji, południowym przedmieściu Bejrutu. W tym samym ataku miał zginąć szef wywiadu organizacji, Ali Husejn Hazima.

Haszim Safi ad-Din zastępował Hassana Nasrallaha, gdy przywódcy Hezbollahu nie było w Libanie

Safi ad-Din – jak podaje izraelska armia w komunikacie – należał do ścisłego kierownictwa Hezbollahu odpowiedzialnego za podejmowanie decyzji w sprawie działań tej organizacji.

Czytaj więcej

Planowano zamach na Beniamina Netanjahu? W jego rezydencję miał uderzyć dron

Kuzyn Nasrallaha miał zastępować go w pełnieniu obowiązków sekretarza generalnego Hezbollahu w czasie, gdy Nasrallah opuszczał Liban. „Przez lata Safi ad-Din kierował atakami terrorystycznymi przeciwko Izraelowi" - podkreśla izraelska armia.

Safi ad-Din był typowany na nowego sekretarza generalnego Hezbollahu. O jego śmierci w nalocie nieoficjalnie informowano już na początku października. Jak dotąd śmierci Safi ad-Dina nie potwierdził jednak Hezbollah.

Szef Sztabu Generalnego Izraela: Wiemy jak dopaść każdego, kto zagraża bezpieczeństwu Izraela

Szef Sztabu Generalnego izraelskiej armii, gen. Herci Halewi, w wydanym oświadczeniu stwierdził: „Dopadliśmy Nasrallaha, jego następcę i większość czołowych działaczy Hezbollahu. Wiemy jak dopaść każdego, kto zagraża bezpieczeństwu państwa Izrael”.

1 października Izrael rozpoczął operację lądową w południowym Libanie, której celem ma być zniszczenie infrastruktury Hezbollahu

Po ogłoszeniu informacji o śmierci Safi ad-Dina izraelskie lotnictwo miało ponownie zbombardować południowe przedmieścia Bejrutu.

Izrael zintensyfikował działania przeciwko Hezbollahowi po rozszerzeniu celów wojny w Strefie Gazy o doprowadzenie do sytuacji, w której mieszkańcy północnego pogranicza Izraela będą mogli wrócić do swoich domów. Hezbollah od 8 października 2023 roku, a więc od następnego dnia po niespodziewanym ataku Hamasu na Izrael, rozpoczął regularny ostrzał rakietowy północnego pogranicza Izraela, co zmusiło Tel Awiw do ewakuacji kilkudziesięciu tysięcy zamieszkujących te tereny osób.

1 października, już po zabiciu przywódcy Hezbollahu, Izrael rozpoczął operację lądową w południowym Libanie, której celem ma być zniszczenie infrastruktury Hezbollahu zagrażającej bezpieczeństwu Izraela.

Safi ad-Din miał zginąć w nalocie z 3 października, którego celem była siedziba wywiadu Hezbollahu w Ad-Dahiji, południowym przedmieściu Bejrutu. W tym samym ataku miał zginąć szef wywiadu organizacji, Ali Husejn Hazima.

Haszim Safi ad-Din zastępował Hassana Nasrallaha, gdy przywódcy Hezbollahu nie było w Libanie

Pozostało 87% artykułu
Konflikty zbrojne
Atak Iranu na Izrael. USA: Nasze niszczyciele strącały rakiety, Iran może znów uderzyć
Atak Izraela na Liban
Kamala Harris: Iran jest zagrożeniem nie tylko dla Izraela, ale i dla USA
Atak Izraela na Liban
Alarm i eksplozje w Tel Awiwie. Iran wystrzelił rakiety w kierunku Izraela
Atak Izraela na Liban
Atak Izraela na Liban. Jest reakcja ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Atak Izraela na Liban
Izrael ujawnił, jaka jednostka walczy w Libanie