Nowa sytuacja opozycji po inicjatywach Platformy i Lewicy

PO rozpoczęła zbiórkę podpisów pod projektem likwidującym TVP Info i abonament. Sejmowa opozycja dość chłodno reaguje na Koalicję 276.

Aktualizacja: 09.02.2021 09:32 Publikacja: 08.02.2021 19:01

Cezary Tomczyk z PO i Krzysztof Gawkowski z Lewicy

Cezary Tomczyk z PO i Krzysztof Gawkowski z Lewicy

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Obywatelski projekt dotyczący mediów publicznych to jedna z inicjatyw Platformy zaprezentowanych w trakcie ubiegłotygodniowej konwencji. Ma posłużyć m.in. do mobilizacji zwolenników i pokazać, że są w opozycji punkty wspólne. – Składamy projekt obywatelski dlatego, że wtedy nie będzie mógł on trafić do zamrażarki – mówił w poniedziałek szef Klubu Koalicji Obywatelskiej w Sejmie Cezary Tomczyk. Liczba zebranych podpisów będzie pierwszym testem na sprawność struktur PO w tym roku.

Likwidacja abonamentu i TVP Info nie budzi wśród partii opozycyjnych zbyt wiele emocji. W przeciwieństwie do politycznego projektu Koalicji 276, czyli pomysłu PO na pokonanie PiS i doprowadzenie do sytuacji, w której Sejm będzie mógł odrzucić weto prezydenta. Politycy PO nie przesądzają wprost, jaki model preferują – czy ma to być jedna lista czy kilka bloków. Ale nie ukrywają też, że im większa konsolidacja opozycji, tym lepiej. I chociaż wśród polityków innych partii często można się spotkać z opinią, że jakiś rodzaj zjednoczenia jest nieunikniony, to nikt o tym nie chce teraz rozmawiać. Dlaczego? Bo – taki jest najczęstszy argument – nie ma wyborów na horyzoncie. Poza tymi na Mazowszu, ale odpowiednia ustawa dzieląca województwo mazowieckie na dwie części nie wpłynęła jeszcze do parlamentu mimo wielu zapowiedzi. – Czekamy na koniec pandemii – można usłyszeć w PiS, gdzie ustawa ma wielu wpływowych zwolenników.

Najwięcej konsternacji, a nawet oburzenia, jeśli chodzi o warstwę symboliczną, wywołało to, że w trakcie konferencji PO na grafice przedstawiającej Koalicję 276 pojawiły się loga innych parti. Działaczom nie podoba się to, że nikt ich o to nie zapytał.

Politycy opozycji mówią też, że od kilku miesięcy trwają już wstępne prace we wspólnych zespołach programowych, a Borys Budka „nie wytrzymał" – jak to ujął Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Oko.press.

Politycy Szymona Hołowni sygnalizują, że rozmowa o współpracy opozycji, również tej wyborczej, jest możliwa, ale nie w ten sposób. – Trudno nam się odnosić do YouTube'a, nie dostaliśmy wciąż szczegółów dotyczących kształtu współpracy. Jeżeli ta współpraca ma polegać na załatwianiu konkretnych spraw, to z chęcią. Na stół kładziemy na początek naszą propozycję rozdziału Kościoła od państwa – mówi nam ważny polityk z ruchu Polska 2050.

Hołownia w ostatnich tygodniach zaproponował swoje rozwiązania w sprawie rozdziału państwa od Kościoła. Planuje też prezentację kolejnych pakietów programowych. PO zaś szykuje m.in. kompleksową propozycję dotyczącą praw kobiet. Prace nad pomysłami trwają w zespole pod przewodnictwem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Mają być prezentowane też kolejne programowe pomysły w innych sferach, chodzi m.in. o decentralizację, sprawy samorządu, ekologię.

Temat współpracy przy konkretnych sprawach pojawia się często przy omawianiu sytuacji opozycji. W ubiegły piątek z inicjatywy Lewicy doszło do spotkania parlamentarzystów i parlamentarzystek różnych opcji w sprawie praw kobiet. – Nie wykluczam żadnej formuły, wszystko jest przed nami. Najważniejsze w warunkach kryzysu jest to, czy poszczególne kluby potrafią współpracować tu i teraz. Dla mnie współpraca to jest coś, co się robi, a nie coś, o czym się mówi – stwierdziła posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w poniedziałkowym programie RZECZoPOLITYCE. Jako przykład wskazała właśnie piątkowe spotkanie w Sejmie, które odbyło się z inicjatywy Lewicy.

Politycy opozycji uważnie obserwują to, co dzieje się w Zjednoczonej Prawicy. Obecny temat to spór w Porozumieniu Jarosława Gowina. I szykują się na wariant wyborów w 2021 r. lub na próbę stworzenia rządu technicznego po rozpadzie Zjednoczonej Prawicy.

Obywatelski projekt dotyczący mediów publicznych to jedna z inicjatyw Platformy zaprezentowanych w trakcie ubiegłotygodniowej konwencji. Ma posłużyć m.in. do mobilizacji zwolenników i pokazać, że są w opozycji punkty wspólne. – Składamy projekt obywatelski dlatego, że wtedy nie będzie mógł on trafić do zamrażarki – mówił w poniedziałek szef Klubu Koalicji Obywatelskiej w Sejmie Cezary Tomczyk. Liczba zebranych podpisów będzie pierwszym testem na sprawność struktur PO w tym roku.

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?