Ardanowski wraz z kilkunastoma innymi członkami Prawa i Sprawiedliwości zagłosował przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, forsowanej przez Kaczyńskiego, a zakładającej m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra.
Karą jest zawieszenie w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości.
W zrekonstruowanym rządzie Mateusza Morawieckiego nie znalazło się miejsce dla Ardanowskiego. Jego następcą na stanowisku ministra rolnictwa został 39-letni poseł PiS, zootechnik, Grzegorz Puda.
Dziś rano w Polsat News Ardanowski mówił, że "odejście z rządu to konsekwencja jego świadomej decyzji w związku z ustawą, której nie akceptuje zarówno on, jak i cała polska wieś".
Dodał też, że wymiana ministrów jest czymś całkowicie naturalnym, a on sam był jednym z najdłużej pełniących swój urząd ministrem rolnictwa.