Wyłączenie całej polityki zagranicznej ze sporu wewnętrznego nie jest możliwe. Ale sprawy Białorusi – już tak. Przecież nikt w Polsce nie popiera reżimu, który fałszuje wybory i broni się przed upadkiem, torturując i zamykając w więzieniach. Skutki dzisiejszych wydarzeń na Białorusi będą znacznie wykraczały poza jedną kadencję polskiego Sejmu.
Opozycja, rozmawiając z premierem Mateuszem Morawieckim o Białorusi, omawia sprawy, z którymi się kiedyś zetknie, odpowiadając za politykę zagraniczną, za Polskę. Spotkanie z udziałem przedstawicieli wszystkich partii, szefów kluczowych dla sprawy ministerstw (ale jeszcze bez nowego szefa dyplomacji, bo zaprzysiężony zostanie chwilę później) zaplanowano na środę. Co można zrobić? Wyliczyć to, co już się robi, i robić więcej, lepiej i – gdzie to możliwe – wspólnie.
W jakich dziedzinach należy pomagać Białorusinom: – to już zostało naszkicowane, również przez rząd. Spór w tej kwestii ma raczej charakter rytualny albo skupia się na szczegółach: skali czy organizacji pomocy.
Wszyscy się zgadzają, że
- po pierwsze: trzeba wspierać ofiary represji, otworzyć dla nich granice, a tym, co nie będą chcieli lub mogli opuścić Białorusi, pomagać w ojczyźnie,