Władze Hongkongu w czwartkowym komunikacie wyjaśniają, że hasło "Wyzwolić Hongkong, rewolucja naszych czasów" obecnie "wiąże się z hasłem o niepodległym Hongkongu lub oddzieleniem Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkongu od Chińskiej Republiki Ludowej".
Jednocześnie władze zapewniają, że nowe przepisy o bezpieczeństwie narodowym, przewidujące nawet dożywotnie kary więzienia za działania separatystyczne, nie naruszają wolności słowa w mieście funkcjonującym w ramach Chin w formule "jedno państwo - dwa systemy", która gwarantuje mieszkańcom Hongkongu swobody obywatelskie, jakimi nie cieszą się mieszkańcy Chin kontynentalnych.
Ustawa o bezpieczeństwie narodowym przyjęta przez parlament w Pekinie z obejściem parlamentu w Hongkongu weszła w życie 1 lipca, w 23. rocznicę przekazania Hongkongu Chinom przez Wielką Brytanię.
W związku z protestami przeciwko ustawie, do których doszło 1 lipca, aresztowano ok. 370 osób - w tym 10 za naruszenie nowego prawa.