Lofven podkreślił, że "silna współpraca międzynarodowa jest kluczem do walki z epidemią".
Szwecja - w odróżnieniu od większości krajów Europy - nie wprowadziła surowego reżimu kwarantanny, a jej reakcja na epidemię była mieszaniną ograniczeń i rekomendacji zachowania dystansu społecznego. Media za granicą pisały o "miękkim podejściu" Szwecji do wirusa, a np. minister zdrowia Polski, Łukasz Szumowski, nazywał to podejście "darwinistycznym" - a więc takim, które zakłada, że silniejsi przechorują wirusa, a słabsi umrą w wyniku zakażenia.
Lofven nie zgadza się z taką oceną. Według niego narracja, zgodnie z którą "Szwecja zachowuje się całkowicie inaczej niż pozostałe kraje, nie jest adekwatna".
Premier podkreślił, że szwedzki model zarządzania jest oparty na zaufaniu między obywatelami a władzą.
- Życie nie toczy się normalnie w Szwecji - zapewnił.