We wtorek do godz. 17.15 zakażenie koronawirusem stwierdzono u 844 osób. W szpitalu w Puławach zmarła także dziewiąta ofiara tej choroby. To 68-letni ksiądz Henryk Borzęcki z Białopola.
– Choć wzrost zachorowań jest niższy, niż myśleliśmy, nie może nas to usypiać. Wciąż spodziewamy się, że będzie ich znacznie więcej – mówił podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. – Jeśli nie ograniczymy wyjść z domu do zera, nie uratujemy ludzkich żyć – wtórował mu minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Zgodnie z nowymi przepisami na zewnątrz można wychodzić, idąc i wracając z pracy, załatwiając sprawy życia codziennego (zakupy spożywcze, apteka, wyprowadzanie psa), a także angażując się w wolontariat związany z walką z koronawirusem. Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin. Za złamanie rygorów grozi kara do 5 tys. zł.
Zakazano także wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Oznacza to m.in. zakaz organizowania spotkań w plenerze, np. grilla czy spotkań w parku. Będzie natomiast można pojechać na drugi koniec kraju, by pomóc starszym rodzicom. To ostatnie ma znaczenie zwłaszcza w nadchodzącym okresie Wielkanocy.