Kim Dzong Un zobowiązał się do podjęcia działań zmierzających do denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego w czasie szczytu z czerwca 2018 roku w Singapurze, gdzie po raz pierwszy spotkał się z Donaldem Trumpem.
W lutym 2019 roku w Wietnamie doszło do drugiego szczytu Trump-Kim, który jednak zakończył się niepowodzeniem - USA oczekiwały pełnej denuklearyzacji przed uchyleniem sankcji nałożonych na Pjongjang, tymczasem Korea Północna chciała złagodzenia sankcji w związku z podjętymi już przez Kim Dzong Una działaniami zmierzającymi do denuklearyzacji (m.in. zamknięcie poligonu, na którym prowadzone były testy broni atomowej).
- Nadal szacujemy w ramach społeczności wywiadowczej, że Kim Dzong Un nie jest gotów na denuklearyzację - powiedział gen. Ashley w rozmowie z Fox News.
W najbliższy weekend Trump odwiedzi Koreę Południową. Wcześniejsza wymiana listów między Trumpem a Kimem sprawiła, że pojawiła się nadzieja na wznowienie rozmów, których celem jest zakończenie północnokoreańskiego programu nuklearnego.
Informacja o tym, że Trump w sobotę, przed szczytem G-20 w Japonii, spotka się w Korei Południowej z prezydentem Moon Jae-inem pojawiła się kilka godzin po tym, jak sekretarz stanu USA Mike Pompeo wyraził nadzieję, iż list wysłany przez Trumpa do Kim Dzong Una doprowadzi do wznowienia rozmów między USA a Koreą Północną.