Estela Melendez, która po omdleniu trafiła do szpitala została poddana przez lekarzy szczegółowym badaniom. Prześwietlenie jej jamy brzusznej wykazało, że poza macicą kobiety znajduje się zwapniony, ważący ok. 2 kilogramów płód, który w medycynie określa się mianem lithopedionu. Lekarze ustalili, że rozwijające się poza macicą kobiety dziecko umarło w siódmym miesiącu ciąży.
Lithopedion to zazwyczaj skutek ciąży pozamacicznej. Płód, który rozwija się w jamie brzusznej w pewnym momencie obumiera, a organizm kobiety - w celu uchronienia zdrowych tkanek, doprowadza do zwapnienia martwego płodu.
Lekarze z Chile odkryli, że martwy płód zajmuje znaczną część jamy brzusznej kobiety. Postanowili jednak nie usuwać go, ponieważ ze względu na wiek pacjentki, zabieg taki stanowiłby zagrożenie dla jej życia.
Lekarze nie wykluczają, że kobieta nosiła zwapniony płód w jamie brzusznej nawet przez 75 lat. Z wywiadu medycznego wynika bowiem, że Estela Melendez zaszła w ciążę zakończoną utratą dziecka w wieku 17 lat.