Co do zasady, skreślenie z listy aplikantów adwokackich i radcowskich następuje po roku od zakończenia aplikacji. Większość osób w tym czasie przystępuje do egzaminu zawodowego i zostaje profesjonalnymi pełnomocnikami. Może się jednak zdarzyć, że z przyczyn losowych będzie to niemożliwe. Ponieważ egzamin jest tylko raz w roku, nieprzystąpienie w pierwszym terminie powoduje utratę statusu aplikanta przynajmniej na kilka miesięcy. To z kolei oznacza brak uprawnień do występowania w sądzie, a w konsekwencji może być przyczyną zwolnienia z kancelarii – w których większość aplikantów już na tym etapie pracuje.
By temu zaradzić, ustawodawca w 2019 r. przyjął nowelizację prawa o adwokaturze i ustawy o radcach prawnych, dodając do nich odpowiednio art. 79a oraz art. 37(1). Przewidują one możliwość przedłużenia statusu aplikanta na kolejny rok, w przypadku choroby powodującej niezdolność do pracy przez okres co najmniej 90 dni, albo wymagającej hospitalizacji przez okres co najmniej 21 dni, jeśli wystąpiła ona w ciągu ostatniego półrocza aplikacji, albo w okresie od jej zakończenia do zakończenia egzaminów zawodowych. To uprawnienie jest niezależne od płci.
Pozostałe dwa przypadki jednak są ściśle związane z ciążą i porodem, dotyczą więc siłą rzeczy wyłącznie kobiet. Pierwszy odnosi się do wystąpienia u aplikantki powikłań związanych z przebiegiem ciąży, trwających co najmniej 30 dni, (również w ostatnim półroczu aplikacji oraz do dnia egzaminu), a ostatni – „urodzenia przez tę aplikantkę dziecka w ostatnim roku aplikacji radcowskiej lub w okresie od jej zakończenia do dnia zakończenia egzaminu radcowskiego albo gdy termin porodu został ustalony na dzień przypadający nie później niż 3 miesiące od dnia zakończenia egzaminu radcowskiego.”
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę na konieczność rozszerzenia tego ostatniego uprawnienia także na aplikantów-ojców, którym w tym samym okresie urodzi się dziecko. Rzecznik powołuje się tu na art. 18 Konstytucji, który stanowi, że nie tylko macierzyństwo, ale i rodzicielstwo znajduje się pod ochroną i opieką Rzeczpospolitej Polskiej. Rodzicielstwo zaś, jak podkreśla RPO, dotyczy zarówno matki jak i ojca. Ten ostatni ma również obowiązki rodzicielskie wobec dziecka, a w okresie bezpośrednio po porodzie powinien szczególnie wspierać swoją partnerkę. Ponadto, zdaniem Rzecznika, brak możliwości przedłużenia statusu aplikantów-ojców, narusza zasadę równego traktowania z art. 32 Konstytucji.
-Jestem jak najbardziej za tym. Mamy urlopy tacierzyńskie, zrównanie świadczeń dla kobiet i mężczyzn, dlatego jestem dość przychylnie nastawiony do tego pomysłu, który wymagałby jednak bardzo precyzyjnego zapisu ustawowego – mówi Marcin Derlacz, przewodniczący komisji ds. aplikacji NRA.