Co roku po ogłoszeniu wyników egzaminów zawodowych, samorządy radców prawnych i adwokatów zwracają uwagę na znaczącą dysproporcję w wynikach między osobami, które ukończyły aplikację, a tymi które przystąpiły do egzaminu bez jej ukończenia (na korzyść tych pierwszych). Taka możliwość zgodnie z art. 25 ust. 2 ustawy o radcach prawnych oraz 66 ust. 2 prawa o adwokaturze, przysługuje m.in. doktorom nauk prawnych, radcom Prokuratorii Generalnej, osobom które mają odpowiednie doświadczenie zawodowe (minimum 4 lata) lub zdały egzamin sędziowski, prokuratorski , notarialny lub komorniczy.
Aplikanci górą
Izba Adwokacka w Warszawie chwali się, że w 2022 r. różnica osiągnęła rekordowe 35,7 pkt proc. (zdało 86,7 proc. byłych aplikantów i jedynie 51 proc. Osób bez aplikacji). Z kolei w Izbie Adwokackiej w Gdańsku, pozytywnie zdało egzamin ok. 90 proc. Zeszłorocznych absolwentów aplikacji oraz 65,38 % osób spoza aplikacji. W poprzednich latach również aplikanci adwokaccy lepiej zdawali egzamin adwokacki. Pogłębiającą się dysproporcję między aplikantami adwokackimi, a osobami bez aplikacji widać także w izbie szczecińskiej. W 2020 zdało wszystkich 20 przystępujących po aplikacji oraz 9 z 10 bez niej. Rok później zdało 16 z 18 aplikantów (ok. 89 proc.) i 6 z jedenastu kandydatów bez aplikacji (54 proc.). W tym roku zaś z 21 aplikantów nie zdał tylko 1 ( zdawalność 95 proc.) zaś spośród 7 osób bez aplikacji pozytywny wyniku uzyskały 2 (28,5 proc.) Różnica w tym wypadku wynosi więc aż 66,6 punktu procentowego.
- Aplikacja jest produktem celowanym pod przygotowanie do zdania egzaminu, stąd wynikają te różnice w zdawalności – mówi Marcin Derlacz, przewodniczący komisji ds. aplikacji. – Natomiast ciężko powiedzieć, skąd wynika tegoroczny wzrost tych różnic w niektórych izbach. Prawdopodobnie może to być skutkiem większej ilości zajęć repetytoryjnuch, dedykowanych aplikantom przygotowującym się do egzaminu – dodaje.
Czytaj więcej
Od 2008 r. uczelnią, której najwyższy odsetek absolwentów uzyskuje pozytywny wynik egzaminów na aplikacje prawnicze, jest Uniwersytet Jagielloński.
Podobnie u radców
W stołecznej OIRP w br. do egzaminu przystąpiły łącznie 428 osoby po aplikacji radcowskiej. Pozytywny wynik uzyskało 81,06 proc. z nich. Z kolei spoza aplikacji przystąpiło 99 osób, z czego tylko 42 uzyskały wynik pozytywny (tj. 47,19 % zdających). Różnica wynosi więc ok. 34,4 pkt proc.