W pierwszy wrześniowy weekend w Białołęckim Ośrodku Sportu odbył się już po raz trzeci turniej piłki nożnej Insulin on Board Cup (IOB), organizowany przez warszawską Fundację dla Dzieci z Cukrzycą. Najmłodszy uczestnik miał 6 lat, najstarszy ponad 40, wśród nich również dziewczyny. – Na cukrzycę choruję od dzieciństwa, w piątej klasie szkoły podstawowej zaczęłam grać w drużynie piłkarskiej, wiele kilometrów od domu, ale musiałam zrezygnować, bo przez chorobę byłam dyskryminowana – opowiada 17-letnia Kasia z Mińska Mazowieckiego, zawodniczka Walecznych Warszawa. – Trener coraz rzadziej wpuszczał mnie na boisko, bo mogłam mieć spadki cukru. Teraz mam tylko ten turniej, a dookoła osoby, które na co dzień walczą z tymi samymi problemami – dodaje Kasia. Na boisku rywalizowała z zawodnikami z całej Polski: Gdańska, Lublina, Krakowa Poznania, Wrocławia, Sieradza. Na podium stanęło dziewięć drużyn w trzech kategoriach wiekowych: do 12 lat (2010 i młodsi) do 15 lat oraz kategoria open (2005 i starsi).
Kto wygrał w Insulin on Board Cup 2021
W najmłodszej kategorii wygrali Pogromcy Cukrów z Krakowa, w średniej SOS Diabetyka z Lublina, a w open – Reprezentacja Polski, w której jak nazwa wskazuje grały osoby z całej Polski.
- Mój syn zachorował na cukrzycę typu I w 2013 roku, a na ogólnopolskie turnieje dla dzieci z cukrzycą jeżdżę od 2014 roku – mówi Grzegorz Bator, trener drużyny SOS Diabetyka. – Pierwsze były organizowane w Radomiu, potem w Kozienicach, Gnieźnie. To byli zupełnie inni organizatorzy, ale to tam się zaczęła turniejowa tradycja – dodaje. Obecnie regularnie są organizowane dwa turnieje: ogólnopolskie: wiosną halowy turniej w Suchym Lesie pod Poznaniem, i latem na otwartym powietrzu w Warszawie.
Czytaj więcej
Od dawna utarło się powiedzenie, że cukrzyca nie boli. Bolą jej ciężkie powikłania - mówi Tomasz Zajdel, specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii
- To są bardzo ważne imprezy, bo dzieci widzą, że nie są same, że z tą ciężką chorobą zmagają się dzieci w całej Polsce, że jest ich dużo. Przede wszystkim jednak widzą, że choroba im nie przeszkadza w uprawianiu sportu, a sport pomaga dbać o dobre cukry - dodaje Grzegorz Bator. Wielu zawodników gra na co dzień w lokalnych klubach, a gdy przyjeżdżają na turniej zdarza się, że grają z drużyną z innego miasta. – Piotrek gra w Pomeranii Gdańsk, na turnieju zagrał z Pogromcami Cukrów z Krakowa – opowiada tata dziesięciolatka. Z kolei dziewięciolatek z Wrocławia grał z drużyną CukierAsy z Poznania, która zajęła II miejsce w najmłodszej grupie, jedenastoletni Paweł z Sieradza z Walecznymi z Warszawy (trzecie miejsce wśród najmłodszych, a także w kategorii open). – Na naszym turnieju każdy znajdzie dla siebie drużynę – mówi Dagmara Staniszewska, prezes Fundacji Dla Dzieci z Cukrzycą. Pełne wyniki turnieju można znaleźć na profilu Fundacji na FB.