W czwartek Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego. Zakłada uchylenie przepisu, który wszedł w życie 23 lipca 2017 r., mówiącego, że hormonalne leki antykoncepcyjne zawierające octan uliprystalu są przepisywane wyłącznie na receptę. Leki te, stosowane doustnie w ciągu 72 godzin od stosunku, mają na celu zapobieganie zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji.
Zgodnie z projektem rząd ma przyjąć go najpóźniej w marcu 2024 r., natomiast pigułka „dzień po” ma być dostępna bez recepty po upływie 14 dni od publikacji ustawy.
Adwokat Jarosław Jagura uważa, że to odpowiednia ścieżka, ponieważ Polska w kwestii dostępności do środków antykoncepcyjnych jest daleko za państwami Unii Europejskiej.
– Wydaje mi się, że zwiększanie dostępności tego typu środków jest pożądane w celu zapewnienia zdrowia seksualnego, zdrowia reprodukcyjnego. Nie widzę przeszkód, żeby takie regulacje obowiązywały – wskazuje adwokat Jagura.
Czytaj więcej
Z prawa farmaceutycznego zniknie przepis kwalifikujący antykoncepcję awaryjną jako produkt wydawany z przepisu lekarza.