Rzecznik praw pacjenta zajmuje się przypadkami, w których podmioty lecznicze oferują terapie niezgodne z aktualną wiedzą medyczną, w tym te o charakterze eksperymentalnym, niepotwierdzone naukowo. Wśród nich są witaminowe wlewy dożylne, przedstawiane jako skuteczne na wiele schorzeń – w leczeniu chorób oraz ich profilaktyce.
Stosowanie witaminy C u pacjentów długotrwale nadużywających alkoholu
RPP podaje, że w latach 2020-2023 wydał 36 decyzji uznających stosowanie praktyk naruszających zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych, które dotyczyły w stosowania produktów leczniczych (leków, wlewów witaminowych) niezgodnie z aktualną wiedzą medyczną. W toku pozostaje 13 kolejnych postępowań.
Te przypadki dotyczyły m.in. stosowania wlewów EDTA i preparatów witaminowych (tzw. terapii chelatowej) w profilaktyce i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych na tle miażdżycy, tj. chorób niedokrwiennych serca, miażdżyc tętnic obwodowych, miażdżyc tętnic szyjnych, miażdżyc tętnic mózgowych, stanów po udarze mózgu oraz u pacjentów w leczeniu zatruć metalami ciężkimi.
Przypadki te obejmowały również stosowanie witaminy C u pacjentów długotrwale nadużywających alkoholu, w profilaktyce przy odtruciu alkoholowym oraz u pacjentów z chorobą Alzheimera oraz z zaburzeniami poznawczymi (u osób starszych); witaminy B w celu łagodzenia stanów napięcia nerwowego pacjentów, regulacji gospodarki hormonalnej, poprawy nastroju i samopoczucia, z zaburzeniami nerwicowo-depresyjnymi, jak również poprawy wyglądu skóry u pacjentów z zespołem autoregresji; koenzymu Q10 oraz żeńszenia w stanach depresyjno-lękowych;
Dlaczego wlewy witaminowe są niebezpieczne
Jak podkreśla rzecznik praw pacjenta, praktyki tego rodzaju są szczególnie niebezpieczne dla pacjentów z kilku powodów: