Według nieoficjalnych informacji podanych przez RMF FM, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnuje z ubiegania się o urząd prezydenta. Decyzja ma zostać przedstawiona na piątkowym zebraniu zarządu PO. Tego dnia ogłoszony ma zostać także nowy kandydat. Według RMF FM, najprawdopodobniej nowym kandydatem zostanie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który miał już zgodzić się na start.
Poseł PO Marcin Kierwiński powiedział dziś "Rzeczpospolitej", że Kidawa-Błońska "uchroniła Polaków przed usługą pocztową Jacka Sasina". Zastrzegł jednocześnie, że "mamy nową sytuację polityczną". - Będziemy o tym rozmawiać jeśli będziemy znali warunki gry - odpowiedział, pytany o ewentualną zmianę kandydata na prezydenta.
Lider PSL i kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz mówił rano, że wszystkie siły opozycyjne powinny pomóc (Koalicji Obywatelskiej) w zbiórce podpisów (niezbędnych do rejestracji kandydata na prezydenta), gdyby termin (na zbiórkę podpisów wyznaczony przez marszałek Sejmu) był absurdalny. - My na pewno udzielilibyśmy wsparcia i pomocy - zapowiedział.
Na pytanie o ewentualną zmianę kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach (Małgorzata Kidawa-Błońska w ostatnim sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" miała 4,5 proc. poparcia), senator KO Marcin Bosacki odparł w TVN24, że po stronie Koalicji Obywatelskiej "potrzeba jasności wyborów, szybkiej, zdecydowanej decyzji i ruszenia z kampanią". Jak dodał o ile słuszne było podkreślanie przez Kidawę-Błońską, że wybory nie mogą odbyć się w maju, to - jego zdaniem - błędną decyzją było zawieszenie kampanii wyborczej przez kandydatkę.
- Moim kandydatem jest Kidawa-Błońska. Oczywiście wybory, w których startowała się nie odbyły, przewodniczący Borys Budka mówi że mamy nowe otwarcie. Teraz trzeba szybkich, twardych decyzji co robimy. Jestem przekonany, że jeśli ruszymy na nowo z kampanią Kidawy-Błońskiej lub, w przypadku jej rezygnacji, innego kandydata - to nasz kandydat wejdzie do II tury i będzie miał duże szanse zostania prezydentem - ocenił.