W sobotę na placu Wolności w Poznaniu planowana jest konferencja Rafała Trzaskowskiego, w trakcie której wygłosi przemówienie, które ma pokazać credo jego kampanii. – To będzie też wstęp do nakreślenia tego, o czym są te wybory i jaka jest stawka – mówi nam osoba z otoczenia kandydata KO. Wcześniej podobne wystąpienie prezydent Warszawy wygłosił po wskazaniu go jako kandydata. Mówił wtedy m.in. o zmianach w mediach publicznych i likwidacji TVP Info.
W Wielkopolsce Trzaskowski planuje serię spotkań w dużych i małych miastach, jak Swarzędz, Wolsztyn. Planowane jest też spotkanie w Zielonej Górze, w woj. lubuskim. – To dla nas oczywiste, że prezydent RP jest prezydentem wszystkich Polaków. Nacisk musi być rozłożony równomiernie na małe i średnie miasta też – przekonuje nasz rozmówca. I dodaje, że w badaniach dla PO Trzaskowski jest blisko remisu z prezydentem Dudą w drugiej turze.
Pierwsza tura wyborów spodziewana jest 28 czerwca, chociaż samorządowcy – którzy odgrywają w całym procesie wyborczym kluczową rolę – przekonują, że potrzeba więcej czasu na przygotowania, jeśli ustawa wejdzie w życie na początku czerwca. Padają lipcowe terminy, ale PiS jest zdeterminowany co do czerwca. Z naszych informacji wynika, że samorządowcom chodzi tylko o techniczne i logistyczne możliwości przygotowania wyborów. Bojkot jest – jak słyszymy – wykluczony. Niedawno sam Trzaskowski przekonywał, że jest gotowy na każdą datę wyborów. I zaapelował do wyborców, że trzeba na nie iść. To w tej chwili główne komunikaty ze strony jego kampanii.
Konsekwentnie działają od kilku dni też sztabowcy PiS.Zaplecze prezydenta Andrzeja Dudy nie traci z oczu wydarzeń w Senacie i opóźnienia do przyszłego tygodnia prac nad ustawą o prawie wyborczym. W czwartek poświęcono temu kolejną konferencję prasową na Nowogrodzkiej. Tym razem z udziałem rzecznika sztabu Adama Bielana i posła PiS Przemysława Czarnka.
– Po raz kolejny apelujemy do opozycji, żeby umożliwiła Polakom wybór głowy państwa w terminie, który pozwala na obsadzenie urzędu prezydenckiego zaraz po zakończeniu kadencji obecnie urzędującego prezydenta Dudy – powiedział Bielan.