Tusk broni Arabskiego: Nie ponosi w najmniejszym stopniu żadnej odpowiedzialności za katastrofę

Tomasz Arabski "w sprawie Smoleńska był człowiekiem, który nie tylko przestrzegał przepisów prawa, ale wykonał jeszcze o wiele więcej niz wymagały tego przepisy i jego urzędowe zobowiązania" - powiedział były premier Donald Tusk, broniąc skazanego w zeszłym tygodniu byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Aktualizacja: 17.06.2019 17:17 Publikacja: 17.06.2019 17:04

Tomasz Arabski i Donald Tusk w siedzibie KPRM, 2012 rok

Tomasz Arabski i Donald Tusk w siedzibie KPRM, 2012 rok

Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski

qm

Tomasz Arabski jest winny niedopełnienia w dniach 16 marca - 10 kwietnia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Zdaniem sądu były szef KPRM dopuścił do lotu na nieczynne lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku. Arabski został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Kara została warunkowo zawieszona na okres 2 lat próby.

Dowiedz się więcej: Arabski skazany za niedopełnienie obowiązków

Były szef KPRM zapowiedział odwołanie od wyroku, który nazwał "niesprawiedliwym i po prostu absurdalnym". Podobnego zdania jest Antoni Macierewicz, ale były szef MON mówiąc o "żenującym" wyroku podkreślał, że jest on za niski.

Przeczytaj: Macierewicz: Wyrok dla Arabskiego w zawieszeniu? Żenujące

- Z oczywistych względów nie będę komentował wyroków sądów. Czy sąd orzeka korzystnie, czy niekorzystnie dla mnie czy moich przyjaciół, ja zawsze będę stał na stanowisku, że od tego jest sąd, żeby orzekać, ale mam prawo wypowiedzieć moją opinię, bo wiem, co robił Tomasz Arabski, kiedy był szefem mojej kancelarii - powiedział dziennikarzom pytany o wyrok Donald Tusk po przesłuchaniu przez sejmową komisję śledczą ds. VAT.

- W sprawie Smoleńska (Arabski - red.) był człowiekiem, który nie tylko przestrzegał przepisów prawa, ale wykonał jeszcze o wiele więcej niz wymagały tego przepisy i jego urzędowe zobowiązania, także wtedy, kiedy po samej katastrofie jechał do Moskwy - zauważył były premier.

- Tomasz Arabski był pod każdym względem świetnym szefem kancelarii i nie ponosi w najmniejszym stopniu żadnej odpowiedzialności za katastrofę - dodał szef Rady Europejskiej, cytowany przez portal 300polityka.

- Nie jestem od analizowania, czym kierował się sąd, ale z tego co wiem, w uzasadnieniu bardzo mocno jest podkreślone, że działania Tomasza Arabskiego nie mają nic wspólnego z katastrofą jako taką - przekonywał Tusk. - Nie zmienia to mojego przekonania - jako jego szef wiedziałem, co robi, że on nie odpowiada w najmniejszym stopniu także za to, że samolot zdecydował tam lądować. To nie jest jego odpowiedzialność i mam nadzieję, że w apelacji bez większego problemu tego dowiedzie - dodał.

Tomasz Arabski jest winny niedopełnienia w dniach 16 marca - 10 kwietnia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Zdaniem sądu były szef KPRM dopuścił do lotu na nieczynne lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku. Arabski został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Kara została warunkowo zawieszona na okres 2 lat próby.

Dowiedz się więcej: Arabski skazany za niedopełnienie obowiązków

Pozostało 80% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!