Bezpartyjni Samorządowcy z 350 tysiącami podpisów będą kolejnym komitetem ogólnokrajowym – to najważniejsza informacja w dniu, w którym mijał termin rejestracji list. Bezpartyjni bez powodzenia próbowali zarejestrować swoje listy w 2019 roku. Teraz złożyli podpisy w większości okręgów.
W swoim przesłaniu Bezpartyjni mówią o „powrocie do normalności". – Chcemy dać Polakom nadzieję na normalną Polskę, Polskę, w której można żyć spokojnie, można współpracować i tworzyć piękne rzeczy – mówił w środę w Karpaczu marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski. Jak słychać w kuluarach, Bezpartyjni liczą na około 6 proc. w Sejmie.
Trzecia Droga straci na wejściu do gry Bezpartyjnych Samorządowców?
Jak ich rejestracja wpłynie na kampanię wyborczą? Zdaniem naszych rozmówców może mieć efekt przede wszystkim dla komitetów opozycji. – Wyborcy Bezpartyjnych to osoby, które nie wpisują się w polaryzację, więc w pierwszej kolejności stracą na tym politycy Trzeciej Drogi – mówi nam Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
Czytaj więcej
Prawo i Sprawiedliwość znalazło się przed Koalicją Obywatelską w najnowszym, pierwszym po wakacjach sondażu Kantar dla „Faktów” TVN i TVN24. W czerwcu minimalnie górą była opozycja.
– W drugiej kolejności może stracić Koalicja Obywatelska, ponieważ wyborcy Bezpartyjnych to ludzie, którzy zgodnie z badaniami mieszkają przede wszystkim w miastach. Po trzecie, warto zauważyć, że start Bezpartyjnych sprawia, że ogólnie wyborcy opozycji będą więc się dzielić nie na trzy, ale na cztery ogólnopolskie komitety wyborcze – dodaje Pawłowski.