Od blisko dwóch tygodni USD/PLN oscyluje wokół 4,20 zł. We wtorek złoty próbował otworzyć sobie drogę do ruchu w stronę 4,15 zł, jednak ostatecznie stracił na wartości. Środa przynosi kontynuację tego ruchu i wzrost pary USD/PLN o 0,2 proc. Silniejsze jest też euro, które zyskuje 0,1 proc.
Czytaj więcej
Kurs złotego we wtorek spadał, głównie przez siłę dolara, który został wsparty mocnymi danymi z amerykańskiej gospodarki.
Sporo działo się we wtorek na rynku eurodolara. Kurs głównej pary walutowej zbliżył się nawet do 1,07, jednak na koniec dnia powrócił pod 1,06. Środa zaczyna się od stabilizacji tuż pod tym poziomem. Zazwyczaj umocnienie euro do dolara wspiera złotego.
Ryzyko podwójnego dna
- Eurodolar oddał we wtorek prawie wszystko to, co zyskał w poniedziałek. Skala spadków wynosząca 0,7 proc. przełożyła się na notowania złotego względem dolara – tłumaczą analitycy BM mBanku. - Względem europejskiej waluty sytuacja techniczna złotego jest stabilna od kilku dni. Jednakże w średnim terminie niepokojąco przedstawia się relacja październikowego minimum względem lipcowego denka. Struktura podwójnego dna nie zyskała jeszcze potwierdzenia, ale nieudane wybicie się dołem z wieloletniego kanału generuje negatywne sygnały – zauważają eksperci. - Podobnie jak analogia do wydarzeń z 2018r. oraz 2020r., kiedy to zmieniał się trend na rynku walutowym – zaznacza BM mBanku.
Dziś wieczorem czeka nas wystąpienie prezeski EBC Christine Lagarde.
