Samolot pasażerski Airbus A321 linii „Północny Wiatr” (Nordwind Airlines) na trasie Moskwa-Orenburg wysłał w powietrzu sygnał alarmowy i zawrócił w stronę lotniska Szeremietiewo. Samolot spędził w powietrzu około 30 minut, o czym świadczą dane z portalu Flightradar, przytaczane przez gazetę „Kommersant”. Maszyna ze 160 pasażerami i 7 członkami załogi wylądowała na Szeremietiewie po 14.00 czasu polskiego. Oficjalne przyczyny awaryjnego lądowania nie zostały podane do publicznej wiadomości.
Dlaczego samoloty należące do rosyjskich linii lotniczych coraz częściej zmuszane są do awaryjnego lądowania?
Samolot na chwilę zniknął z radarów, ale wkrótce pojawił się ponownie. Według Artioma Koreniako, rzecznika Rosawiacji (rosyjski odpowiednik polskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego), decyzję o powrocie podjął kapitan. Według agencji TASS przyczyną było „rozszczelnienie kabiny pilotów”. Oficjalnego potwierdzenia tej informacji nie ma.
Czytaj więcej
Po raz pierwszy sankcje zostaną wymierzone w rosyjski skroplony gaz ziemny. Komisja Europejska jest gotowa wprowadzić zakaz sprzedaży rosyjskiego LNG w portach Unii. Propozycja zyskuje coraz większe poparcie we Wspólnocie.
Z powodu sankcji za wywołaną przez Putina wojnę i zawłaszczenie około 600 leasingowanych przez rosyjskie linie zachodnich maszyn (dekret Putina z 2022 r. spowodował wpisanie ich do rosyjskiego rejestru), rosyjskie linie lotnicze nie tylko zostały odcięte od nieba Unii Europejskiej i wielu innych państw, ale też od licencjonowanych części zamiennych i serwisu.
Przybywa więc problemów z przeglądami i wymianą zużytych elementów, nie ma miesiąca bez lądowań awaryjnych. Jak przypomina gazeta RBK, 12 kwietnia samolot Aeroflotu lecący z Soczi do Moskwy awaryjnie wylądował na lotnisku Szeremietiewo. Przyczyną był zapach spalenizny unoszący się w kokpicie. RIA Nowosti poinformowała, że włączył się czujnik dymu.