Primabalerina z Teatru Bolszoj opuściła kraj. "Wstydzę się Rosji"

Jedna z największych rosyjskich gwiazd Olga Smirnowa odeszła z Teatru Bolszoj i dołączyła do Narodowego Baletu Holenderskiego w Amsterdamie. Opuściła kraj w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.

Publikacja: 17.03.2022 10:47

Primabalerina z Teatru Bolszoj opuściła kraj. "Wstydzę się Rosji"

Foto: AFP

mk

Olga Smirnowa na samym początku ataku Rosji na Ukrainę opowiedziała się przeciw agresji i podkreśliła, że "nie może pozostać obojętna wobec tej globalnej katastrofy" - pisze Onet.

We wpisie na Telegramie Smirnowa przekazała: "Jestem przeciwna wojnie każdą cząstką mojej duszy. Nie chodzi tylko o to, że być może co drugi Rosjanin ma krewnych lub przyjaciół mieszkających w Ukrainie, albo o to, że mój dziadek jest Ukraińcem... Chodzi o to, że nadal żyjemy tak, jakby to był XX wiek".

"Nigdy nie sądziłam, że będę się wstydzić Rosji, zawsze byłam dumna z utalentowanych Rosjan, z naszych osiągnięć kulturalnych i sportowych. Ale teraz czuję, że wytyczono linię, która oddziela to, co było, od tego, co będzie" — napisała na Telegramie.

Smirnowa poinformowała, że będzie teraz występowała w Narodowym Balecie Holenderskim, a nad przeprowadzką zastanawiała się jeszcze przed inwazją.

NBH potwierdził nawiązanie współpracy z primabaleriną w oświadczeniu: "To zaszczyt mieć Smirnową w naszym zespole w Holandii, nawet jeśli okoliczności, które spowodowały tę przeprowadzkę, są niewiarygodnie smutne" — przekazał w oświadczeniu Ted Brandsen, dyrektor baletu.

Brazylijski tancerz Victor Caixeta, który przez ostatnie pięć lat pracował w Balecie Maryjskim w Sankt Petersburgu, również dołączy do zespołu w Amsterdamie.

Czytaj więcej

Kultura. Tę wojnę Putin przegrał

Olga Smirnowa na samym początku ataku Rosji na Ukrainę opowiedziała się przeciw agresji i podkreśliła, że "nie może pozostać obojętna wobec tej globalnej katastrofy" - pisze Onet.

We wpisie na Telegramie Smirnowa przekazała: "Jestem przeciwna wojnie każdą cząstką mojej duszy. Nie chodzi tylko o to, że być może co drugi Rosjanin ma krewnych lub przyjaciół mieszkających w Ukrainie, albo o to, że mój dziadek jest Ukraińcem... Chodzi o to, że nadal żyjemy tak, jakby to był XX wiek".

Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Taniec
Taneczne święto Indii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Taniec
Cirque du Soleil wraca do Polski