Kultura. Tę wojnę Putin przegrał

Wybitni przedstawiciele kultury rosyjskiej protestują przeciwko wojnie. Putinowcy tracą pracę poza Rosją.

Aktualizacja: 27.02.2022 21:36 Publikacja: 27.02.2022 18:08

Borys Akunin, wybitny pisarz, jeden z wielu protestujących ludzi kultury

Borys Akunin, wybitny pisarz, jeden z wielu protestujących ludzi kultury

Foto: materiały prasowe

W Rosji protesty przeciw wojnie są aktami wielkiej odwagi, ponieważ kwalifikowane są przez putinowski reżim nie jako głos obywatelskiego sprzeciwu, lecz jako zdrada.

Tymczasem głos zabrali wybitni przedstawiciele świata rosyjskiej literatury, m.in. Władimir Sorokin, autor głośnego „Lodu", Borys Akunin, światowej sławy autor kryminałów, w tym „Azazela", Irina Prochorowa, redaktorka naczelna czasopisma „Nowoje Litieraturnoje Obozrienje" (Nowy Przegląd Literacki), Andriej Smirnow, reżyser m.in. słynnego filmu o radzieckich weteranach „Dworzec Białoruski": „Rodacy! Wojna Rosji przeciw Ukrainie to wstyd. To nasz wstyd, ale niestety nasze dzieci będą musiały ponosić za to odpowiedzialność, pokolenie bardzo młodych i nienarodzonych Rosjan. Nie chcemy, aby nasze dzieci żyły w kraju agresora, aby wstydziły się, że ich armia zaatakowała sąsiednie niepodległe państwo. Wzywamy wszystkich obywateli Rosji do powiedzenia NIE tej wojnie (...) Nie wierzymy w twierdzenia Władimira Putina, że naród ukraiński jest pod rządami »nazistów« i musi być »wyswobodzony«. !".

Pisarze, aktorzy, raper

Wśród sygnatariuszy protestów są wybitni filmowcy ze stowarzyszenia KinoSojuz, krytycznego wobec prorządowego związku Nikity Michałkowa. Protestowali przeciwko aneksji Krymu, a teraz m.in. Aleksiej Popogrebski, Ilja Chrzanowski, Borys Chlebnikow oraz producenci Jewgienij Gindilis, Natalia Manskaja i Natalia Drozd wydali oświadczenie „NIE dla wojny": „Żadna wartość narodowa, polityczna czy geopolityczna nie może być ważniejsza niż wartość najważniejsza i podstawowa – wartość życia ludzkiego. Żądamy natychmiastowego zakończenia legalnego zabijania ludzi przez człowieka o imieniu WOJNA. Wzywamy przedstawicieli wszystkich kreatywnych zawodów do skupienia się wokół tego wezwania i niezgodę na każdą formę usprawiedliwiania, estetyzacji, pochwały przemocy państwowej".

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Madonna walczy, McCartney śpi

Aktorka Lija Achiedżakowa, popularna sekretarka Wieroczka w „Romansie biurowym", przekazała 10 tys. dol. i dla ukraińskiej armii. „Apeluję do was, róbcie to samo" – zaapelowała na Instagramiest.

Jako jedna z pierwszych zaprotestowała na FB Elena Kovalskaya: „Przyjaciele, w ramach protestu przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę rezygnuję z funkcji dyrektora teatru państwowego – CIM. Nie możesz pracować dla mordercy i dostawać zapłaty.". Mindaugas Karbauskis, dyrektor artystyczny Teatru im. Majakowskiego w Moskwie, również ogłosił odejście ze stanowiska.

Inwazję oprotestował czołowy rosyjski raper Oxxxymiron: „Wiem, że większość ludzi w Rosji jest przeciw tej wojnie, i jestem przekonany, że im więcej ludzi powie o swoim prawdziwym stosunku do niej, tym szybciej możemy powstrzymać ten horror". Odwołując sześć wyprzedanych koncertów w Moskwie i Sankt Petersburgu, stwierdził: „Nie mogę was zabawiać, kiedy rosyjskie rakiety spadają na Ukrainę. Kiedy mieszkańcy Kijowa są zmuszeni ukrywać się w piwnicach i metrze, podczas gdy ludzie umierają". Post na Instagramie wyświetlono już 7 mln razy.

Hipokryzja Netrobko

Tymczasem najważniejsze instytucje muzyczne na świecie oczekują jasnych deklaracji od artystów rosyjskich popierających dotąd Putina. Bez tego może się załamać kariera Walerego Giergiewa. Słynny dyrygent wręcz szczycił się bliskimi relacjami z Putinem, wyrażał poparcie dla jego działań militarnych. W miniony weekend miał dyrygować trzema koncertami gościnnymi Wiedeńskich Filharmoników w Carnegie Hall w Nowym Jorku. Zrezygnowano jednak z jego udziału.

Potępienia agresji na Ukrainie zażądały od Walerego Giergiewa La Scala, gdzie w marcu miał prowadzić przedstawienia, Filharmonia Monachijska, której jest głównym dyrygentem, oraz Filharmonia w Rotterdamie, która co roku organizuje Festiwal Giergiewa. Brak wyrazistej deklaracji przeciwko wojnie oznacza zerwanie współpracy. Dyrekcja Carnegie Hall już odwołała zaplanowane na maj występy Walerego Giergiewa z orkiestrą Teatru Maryjskiego.

W Londynie natomiast Covent Garden odwołała tegoroczny letni sezon zespołu baletowego Teatru Bolszoj. Tournée Rosyjskiego Baletu Państwowego z Syberii zostało przez Brytyjczyków przerwane w czwartek.

W Aarhus w Danii nie doszedł do skutku koncert Anny Netrebko i jej męża Yusifa Eyvazova. Najsłynniejsza operowa gwiazda oferowała w 2014 r. 1 mln dol. dla separatystów w Donbasie. Przeciwko jej występowi zaprotestowali radni Aarhus. W Nowym Jorku nie zagrał w weekend wybitny pianista Denis Matsujew, znany z sympatii dla Putina.

W światowym życiu muzycznym uczestniczy od lat bardzo wielu artystów rosyjskich. Znaczna ich część mieszka na zachodzie Europy czy w USA. Zajmują oni jednoznaczne stanowisko w sprawie agresji Rosji na Ukrainę. Ostro potępił ją szef Berlińskich Filharmoników Kirill Petrenko. Śpiewaczka Ekaterina Gubanowa, która w sobotę w spektaklu w Neapolu miała za partnerkę Ukrainkę Ludmiłę Monastyrską wyraziła z nią solidarność. Finał stał się hołdem dla napadniętego kraju.

Zmianom ulegają programy koncertowe. W Berlinie Władimir Jurowski zamiast „Marsza słowiańskiego" Czajkowskiego zagrał z Rundfunk-Sinfonie- orchester hymn Ukrainy. Od tego hymnu rozpoczął też w Mediolanie piątkowy występ z Orchestra Sinfonica di Milano Giuseppe Verdi Andrzej Boreyko, szef naszej Filharmonii Narodowej.

W Rosji protesty przeciw wojnie są aktami wielkiej odwagi, ponieważ kwalifikowane są przez putinowski reżim nie jako głos obywatelskiego sprzeciwu, lecz jako zdrada.

Tymczasem głos zabrali wybitni przedstawiciele świata rosyjskiej literatury, m.in. Władimir Sorokin, autor głośnego „Lodu", Borys Akunin, światowej sławy autor kryminałów, w tym „Azazela", Irina Prochorowa, redaktorka naczelna czasopisma „Nowoje Litieraturnoje Obozrienje" (Nowy Przegląd Literacki), Andriej Smirnow, reżyser m.in. słynnego filmu o radzieckich weteranach „Dworzec Białoruski": „Rodacy! Wojna Rosji przeciw Ukrainie to wstyd. To nasz wstyd, ale niestety nasze dzieci będą musiały ponosić za to odpowiedzialność, pokolenie bardzo młodych i nienarodzonych Rosjan. Nie chcemy, aby nasze dzieci żyły w kraju agresora, aby wstydziły się, że ich armia zaatakowała sąsiednie niepodległe państwo. Wzywamy wszystkich obywateli Rosji do powiedzenia NIE tej wojnie (...) Nie wierzymy w twierdzenia Władimira Putina, że naród ukraiński jest pod rządami »nazistów« i musi być »wyswobodzony«. !".

Pozostało 80% artykułu
Kultura
Dzieło włoskiego artysty sprzedane za 6 mln dolarów. To banan i taśma klejąca
Kultura
Startuje Festiwal Niewinni Czarodzieje: Na karuzeli życia
Kultura
„Pasja wg św. Marka” Pawła Mykietyna. Magdalena Cielecka zagra Poncjusza Piłata
Kultura
Pawilon Polski na Biennale Architektury 2025: Pokażemy projekt „Lary i penaty"
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kultura
Muzeum Historii Polski na 11 listopada: Wystawa „1025. Narodziny królestwa”