Rynek mieszkaniowy

Mają zniknąć wyśrubowane normy miejsc postojowych, które zablokowały inwestycje. Mieszkania mogą potanieć, ale samochody nadal będą zastawiać chodniki.

Wydłużony ma zostać termin obowiązywania aktualnych rozporządzeń, dzięki czemu inwestorzy nie muszą obawiać się rozpoczynania nowych przedsięwzięć. Bez pozwolenia na budowę będzie można natomiast wznosić schrony i kioski.

Wzrósł udział mieszkań na sprzedaż oferowanych w małych i średnich miastach. Z danych Otodom Analytics wynika, że w styczniu 2024 roku te oferowane w miejscowościach do 100 tys. mieszkańców stanowiły już 30% całej oferty na rynku mieszkaniowym. Podobną tendencję widać w przypadku domów w małych miastach, w których w styczniu 2024 znajdowało się blisko 80% wszystkich oferowanych domów na sprzedaż. Czy to szansa na rozwój czy może oznaka spadku zainteresowania takimi miejscowościami?

Nawet kilkaset inwestycji może trafić do kosza. Podaż lokali spadnie, ceny wzrosną – to według branży skutki szybkiego wdrożenia nowych zasad budowania. Mają one ukrócić patodeweloperkę.

Państwu wydawanie pozwoleń na budowę zabiera wieki, a firmy na dostosowanie się do zmian w przepisach dostają pięć minut.