Mieszkańców Jekaterynburga, trzeciego co do wielkości miasta Rosji, gdzie obecnie trwa śnieżna zima, mógł zdziwić widok dwóch słoni spacerujących ulicami miasta.
Podążająca za nimi ekipa miejscowego cyrku bezskutecznie próbowała zawrócić zwierzęta.
Okazało się, że Karla i Ranni należą do włoskiej firmy, która zorganizowała w mieście pokazy z udziałem słoni.
Po imprezie, a przed wyruszeniem do następnego celu, przystąpiono do załadunku zwierząt. Te jednak wyswobodziły się i oddaliły. O ile Ranni krążyła w pobliżu miejsca załadunku, Karla wybrała się na dłuższy spacer, ignorując opiekunów.
Słonica przeszła przez ruchliwą ulicę i dotarła do budynku mieszkalnego. Tam, na trawniku przed blokiem, wytarzała się w śniegu.