Zaplanowane na piątek i sobotę negocjacje przywódców UE w sprawie pakietu finansowego nie przyniosły rozstrzygnięcia. Potrzebna była dogrywka w niedzielę, ale i jej wynik był do ostatniej chwili niewiadomą.
O powiązaniu unijnego funduszu z praworządnością mówił Radosław Sikorski w rozmowie z TVN24. - Bardzo się boję, czy nasz rząd nie przeciągnie struny i nie spróbuje spowodować sytuacji, która może się obrócić przeciwko nam, a jest do tego podżegany przez nacjonalistów we własnym obozie z Warszawy - powiedział były szef MSZ.
- Naszemu rządowi może się wydawać, że ma prawo weta, tak jak wydawało się premierowi Wielkiej Brytanii Davidowi Cameronowi przed uchwaleniem paktu fiskalnego - ocenił.
- To jest moment na bardzo wyrafinowaną dyplomację i na zawarcie kompromisu zanim nie zostaniemy ze sprawy kompletnie wykluczeni, bo wtedy Polska nie dostałaby nic - uważa europoseł.