Polowanie na ptaki polegające na wabieniu ich na posmarowane klejem gałązki jest praktykowana na południu Francji, w pięciu regionach wokół Marsylii i Nicei.
W ten sposób łapie się drozdy i kosy, które zamyka się w klatkach, by sprawiały przyjemność człowiekowi swoim śpiewem.
Z tą metodą walczy nie tylko francuska Liga Ochrony Ptaków, ale także Komisja Europejska, uznając ją za nieselektywną i groźną dla innych gatunków ptaków.
W lipcu KE dała Francji trzy miesiące na ustosunkowanie się do jej zarzutów łamania unijnej dyrektywy ptasiej z 2009 roku. Opisane metody łapania ptaków są w niej zabronione.