W kontekście tzw. paszportów covidowych - czyli dokumentów potwierdzających przyjęcie szczepienia na COVID-19, które miałyby być stosowane na terenie UE m.in. umożliwiając swobodne przemieszczanie się, czy korzystanie z usług - Andrusiewicz stwierdził, że rozwiązanie takie jest dyskutowane na poziomie Unii Europejskiej i Polska bierze udział w tych rozmowach.
- UE przygotowuje się z wejściem tych przepisów na połowę czerwca, ale tu dyskusje jeszcze trwają - zaznaczył.
Jak dodał Andrusiewicz woli on używanie terminu "certyfikaty" niż "paszporty covidowe" oraz "skupić się na ich zaletach" - czyli na fakcie, że będziemy posiadali dokument pozwalający szybko zaświadczyć, że jesteśmy zaszczepieni na COVID-19.
- Pozytywną informacją jest też spadająca fala zakażeń w szpitalach, która postępuje za spadającą falą zakażeń - kontynuował rzecznik resortu zdrowia. - Ostatniego tygodnia notujemy spadek zajętości łóżek (dla chorych na COVID-19 - red.) rzędu 3 800 - podkreślił.